W Polsce potwierdzono obecność perspektywicznych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego na Morzu Bałtyckim w odległości około 6 km od Świnoujścia. Mowa o największym konwencjonalnym odkryciu ropy naftowej w historii Polski i jednym z największych w Europie Choć to dopiero początek długiej drogi do pełnej eksploatacji, już dziś rząd Donalda Tuska świętuje jedno z największych odkryć surowcowych w historii III RP. I robi to z klasą.
Donald Tusk i jego rząd pokazują, jak wygląda polityka dojrzała. Ropa nie staje się pretekstem do kultu jednostki, ale impulsem do racjonalnego planowania inwestycji, nowelizacji strategii energetycznej i przyciągania inwestorów zagranicznych. To jednak wielka szans dla Polski.
Już teraz wiadomo, iż eksploatacja złożona może rozpocząć się w ciągu najbliższych lat, co oznacza nowe miejsca pracy, skokowe przychody dla samorządów i impuls dla lokalnej infrastruktury. Czy Polska stanie się jednym z najbogatszych państw świata dzięki ropie? Czekamy na dalsze działania rządu.