We wsi Szłapy mieszkańcy z nostalgią wspominają bocianie gniazdo, które nie tak dawno temu zostało usunięte ze słupa energetycznego przez pracowników spółki „Energa Operator S.A.”.
Gniazdo przez wiele lat rozrosło się do znacznych rozmiarów i stało się zagrożenie zarówno dla ludzi, jak i samych bocianów. Czy w Szłapach stanie nowy dom dla bocianów?
– Wszyscy pamiętamy bociany, które regularnie powracały do gniazda na słupie. Kto podejmie działania mające na celu rekonstrukcję gniazda, tak aby ptaki mogły znaleźć dla siebie nowy dom- zastanawia się mieszkanka wsi Szłapy, Agnieszka Nikodemska. – Nie wyobrażam sobie naszego domu bez bocianów, one tu były zawsze, nigdy to gniazdo nie było puste.
Wypowiedź kobiety uzupełnia jej mąż, Adam Nikodemski.
– Martwimy się, iż tegoroczna łagodna zima może sprawić, iż bociany powrócą wcześniej niż zwykle, a tu nie ma ich domu…
O sprawie rozmawialiśmy z Edytą Gąsowską, urzędniczką z magistratu w Grabowie zajmującą się tematyką z zakresu ochrony środowiska. Usłyszeliśmy, iż podjęty zostanie kontakt ze spółką energetyczną w celu ustalenia działań zmierzających do odbudowy bocianiej siedziby.
Energetyczna spółka odpowiedziała redakcji na wysłanego maila ws. bocianiego gniazda.
„Wspomniane gniazdo bocianie ujęte jest w planie do zabudowy platformy w tym samym miejscu. Termin wykonania planowany jest w okresie jesienno-zimowym, czyli w okresie ochronnym. Energa-Operator w trosce o ochronę bociana białego zakłada platformy pod bocianie gniazda na całym swoim obszarze działania. Platformy chronią gniazda i ptaki przed kontaktem z liniami elektroenergetycznymi, dlatego nasza spółka założyła jak dotąd około 13,5 tysiąca takich konstrukcji” – czytamy w odpowiedzi przesłanej przez Beatę Ostrowską, rzeczniczkę prasową biura komunikacji i promocji firmy.