Andrzej Duda pokłócił się z uczestnikami Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej”. Nie spodobały mu się niewygodne pytania i ostro odpowiedział. – Nie wytrzymał ciśnienia – mówią w PiS. Duda usłyszał trudne pytania Andrzej Duda na pewno nie spodziewał się, iż na Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej” zrobi się niemiło. Przecież był wśród swoich! A jednak – Adam Borowski, przewodniczący warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”, zadał Dudzie bardzo niewygodne pytania, które nie spodobały się byłemu prezydentowi. Duda usłyszał konkretne zarzuty – zawiedziony Borowski pytał, dlaczego prezydent nie wsparł protestujących pod siedzibą TVP. Kolejne pytanie dotyczyło byłego szefa BBN Jacka Siewiery i aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim. – Wtedy kiedy on powiedział, iż aresztowanie, zatrzymanie pana Kamińskiego i Wąsika było zgodne z prawem, to on powiedział. Musiał pan, panie prezydencie niestety potem powołać członka PZPR-u na jego następcę. To jest nasz wielki ból, iż takie przypadki miały miejsce – wskazał Borowski. Zarzucił też Dudzie, iż zgodził się na nominację Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości. – Trzeba było panie prezydencie nie mianować łobuza Żurka, który wiadomo, iż będzie łamał prawo. Trzeba było nie podpisać tej nominacji – mówił rozżalony Borowski. 📍Ostry spór między Andrzejem Dudą a członkami klubów Gazety Polskiej. Wzajemne pretensje i pytania, gdzie