W PiS rechoczą ze śmiechu, Janusz Kowalski bohaterem anegdotki. „Napisał SMS-a do Patryka Jakiego”

2 dni temu
Janusz Kowalski rozstał się w takim stylu z Suwerenną Polską, iż po partii chodzi anegdota na ten temat. Nie wyglądało to poważnie. Janusz Kowalski pożegnał się z koleżankami i kolegami z Suwerennej Polski. Powodów rozstania jest cała masa od afery z Funduszem Sprawiedliwości, ciężko chorego Zbigniewa Ziobrę po konflikt z Patrykiem Jakim. Już kilka tygodni temu anonimowi politycy PiS mówili o braku wiary Kowalskiego w przywództwo Jakiego. Anegdota Jak informuje Wprost.pl, były wiceminister rolnictwa zaskoczył polityków Suwerennej Polski swoją rejteradą. Jego zachowanie było na tyle przedziwne, iż powstała z tego choćby anegdota. – Janusz napisał smsa do Patryka Jakiego o 6:45, w którym prosił o rozmowę i spotkanie. A o 6:58 napisał kolejnego, iż to już nieaktualne i ogłosił w mediach społecznościowych, iż odchodzi z partii. Jest nieprzewidywalny – śmieje się jeden z polityków PiS. Janusz Kowalski zamieścił pożegnalny wpis na platformie X o godz. 7:18. Internautki i internauci mieli tylko jedno skojarzenie. Takie o szczurach uciekających z okrętu. Titanic, reż. James Cameron. pic.twitter.com/eH4Au0Jiyr — Sekcja Gimnastyczna (@gimnastyczna) June 19, 2024 Jeszcze tego samego dnia zapewniał, iż w jego rezygnacji nie należy się doszukiwać drugiego dna. Ale już dzień później przystąpił do ataku na Patryka Jakiego. – Patryk Jaki jest
Idź do oryginalnego materiału