Beata Szydło jest już na wylocie. Chociaż najważniejsze słowa jeszcze nie padły, to widać to chociażby po lekceważeniu, jakie partyjny aparat okazuje byłej premier.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– jeżeli tak bardzo nie chcecie mnie w kierownictwie PiS, to powiedzcie to publicznie, a nie biegajcie anonimowo szeptać dziennikarzom. Odwagi, Panowie – napisała wczoraj Szydło w mediach społecznościowych. Wyraźnie zirytowana faktem, iż jej polityczna przyszłość stanęła pod wielkim znakiem zapytania.
Na odpowiedź musiała czekać aż 10 godzin. Trudno o bardziej jaskrawy dowód na to, iż była premier jest już faktycznie poza PiS.
– W związku z pojawiającymi się medialnymi rewelacjami, w imieniu kierownictwa PiS pragnę zwrócić uwagę, iż nikt nigdy nie stawiał sprawy usunięcia z funkcji wiceprezesów partii p. premier Beaty Szydło oraz p. ministra Antoniego Macierewicza – oświadczył rzecznik partii Rafał Bochenek.

1 rok temu




