W PiS już obgryzają paznokcie, TO się stanie, gdy Nawrocki nie zostanie prezydentem. „Polecą głowy”

1 dzień temu
Jarosław Kaczyński zawiódł jako lider partii i pomylił się przy wyborze kandydata PiS na prezydenta. Jednak choćby jeżeli Karol Nawrocki przegra, to nie prezes będzie winnym. Myślał, myślał i wymyślił – W tej chwili, w tym czasie wojennym, wydaje nam się, iż kobieta nie miałaby wielkich szans. (…) Z mężczyzną to wiadomo – musi być młody, wysoki, okazały, przystojny. Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi mieć rodzinę. Musi znać bardzo dobrze język angielski. Najlepiej jakby znał dwa języki. (…) Musi być obyty międzynarodowo. To powinien być człowiek, dla którego świat nie jest czymś obcym, który bywał na konferencjach, wykładach – opowiadał Jarosław Kaczyński w Radiu Maryja na długo przed ogłoszeniem kandydata PiS. Od wykładu prezesa minęło kilka miesięcy, by okazało się, iż te warunki spełnia Karol Nawrocki. I od samego początku ten wybór wydawał się zaskakujący, jeżeli nie dziwny. Jednak Mateusz Morawiecki, Beata Szydło czy choćby Przemysław Czarnek to politycy, których wyborcy Prawa i Sprawiedliwości lubią, szanują i można być pewnym, iż w ciemno oddaliby na nich swój głos. Kaczyński chciał być jednak mądrzejszy i sprytniejszy od całego świata. Postawił na prezesa IPN, licząc, iż uda się z niego ulepić nowego Andrzeja Dudę. I klops. gwałtownie okazało się, że
Idź do oryginalnego materiału