Zbigniew Ziobro nie wierzy w wygraną, w przegraną wierzy za to Kaczyński. W PiS i Suwerennej Polsce dominują nastroje minorowe. Wielu posłów i senatorów wierzy, iż się dostanie jakimś cudem do Sejmu czy Senatu, ale nie wierzą w wygraną. Poczucie klęski jest dominujące.
Znamienne wydarzenie miało miejsce w Pułtusku. Jak dowiadujemy się od świadka wydarzenia, w małym gronie ktoś miał zapytać czemu jest tam tak mało osób z zewnątrz, na co się dowiedział, że… ludzie nie chcieli przychodzić mimo atrakcji. Nie chcą przyjść? Padło drugie pytanie. A po co? Odpowiedział inny polityk najwyraźniej zrezygnowanym głosem.
Zabroniono więc lotów dronami, żeby nie było widać, iż na imprezie, na której miało być kilka tysięcy ludzi zgromadzono z wielkim trudem 200 osób i trochę gapiów. Większość przywieziono autokarami.
Warto też popatrzeć na smutne miny na zdjęciach. Tam nie ma woli walki, tam nie ma zapału. Nie ma nic, poza zmęczeniem i zrezygnowaniem. To się nie uda.