Podczas meczu Litwa-Polska kibice wywiesili transparent uderzający Donalda Tuska, nie brakowało też wulgarnych przyśpiewek. Do sprawy odniósł się m.in. Przemysław Czarnek. W niedzielny wieczór reprezentacja Polski zmierzyła się w Kownie z Litwą w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. Biało-Czerwoni po niezłym meczu pokonali 2:0 gospodarzy po bramkach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego, dzięki czemu jesteśmy o krok od gry w barażach o mundial (bezpośredni awans z naszej grupy najprawdopodobniej zapewni sobie Holandia). Jednak po meczu z Litwą, gdzie zjawiło się kilka tysięcy polskich kibiców, pojawił się też wątek polityczny. Wszystko przez zachowanie części fanów, którzy najpierw wywiesili transparent uderzający w premiera Donalda Tuska (ten oglądał mecz z trybun w towarzystwie premierki Litwy), a później intonowali przyśpiewki wymierzone w szefa rządu. „Donald matole, twój rząd obalą kibole” i o wiele bardziej wulgarne. Czarnek o przyśpiewkach Swojej euforii po tych wydarzeniach nie kryją m.in. politycy PiS-u. Ci, którzy rwali sobie włosy z głowy widząc na protestach osiem gwiazdek, teraz są w euforii po wysłuchiwaniu podczas meczu reprezentacji, by „j***ć Tuska”. Do sprawy odniósł się m.in. Przemysław Czarnek, który gościł na antenie Radia Republika. – „Nigdy nie byłeś i nie będziesz kibicem reprezentacji Polski” i inne takie przyśpiewki rzeczywiście były dobrze słyszane