W.P. Chicheł: Dzień, który zmienił polskie kobiety

11 miesięcy temu

Płeć piękna w Polsce była kojarzona głównie z konserwatyzmem, skromnością czy brakiem wyuzdania. Wzorem przez lata był obraz „Matki Polki” – rodzicielki. Mimo iż od 1918 roku awansowały społecznie i gwałtownie zrównały się z mężczyznami w prawach czy stanowiskach, to cechowały się pobożnością oraz zaangażowaniem w rodzinę. Czasy PRL choćby nie zmieniły za bardzo polskich dziewczyn. Dokonało się to dopiero po ponad 25 latach III RP. Sam doznałem szoku, jak wiele koleżanek zmieniło swoje poglądy momentalnie.

Ogólnopolski Strajk Kobiet 3 października 2016 roku ze względu na swój zasięg miał duży wpływ na zmianę podejścia Polaków, głównie kobiet, do ustawy aborcyjnej, a tym bardziej do samej aborcji. Upowszechniły argumenty przeciwko zaostrzeniu ustawy oraz inny sposób mówienia o aborcji, a tym samym przybliżyły społeczeństwu stanowiska radykalne i feministyczne. Polacy zaczęli zadawać sobie pytania, dowiedzieli się o statystykach, podziemiu aborcyjnym, poznali kłamliwy język, którym mogą krytykować obowiązujące prawo aborcyjne. Wyraźnie pokazywano zmyślone konsekwencje wejścia w życie takiego prawa, wskazując na „mityczną” karalność kobiet, więzienie, konieczność rodzenia dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego jak gwałt czy kazirodztwo, narażanie życia kobiety. Propozycja zmiany prawa nazywana była „skandaliczną”, „bezprawną”, „antykobiecą”, „antyobywatelską” oraz zagrażającą wolności kobiet w Polsce. Zwracano również uwagę na skomplikowanie relacji lekarz – kobieta ciężarna, wprowadzenie atmosfery strachu, niejasną sytuację w przypadku poronienia, co jest ulubionych argumentem lewicy.

Wydarzenia 3 października 2016 można uznać za jedną z pierwszych od wielu lat ogólnopolskich akcji podnoszących temat aborcji w przestrzeni publicznej. W Internecie zrzeszyły one ponad 215 tysięcy użytkowników. Od początku organizatorki za cel strajku stawiały wyrażenie sprzeciwu wobec obywatelskiego projektu ustawy aborcyjnej złożonego przez komitet „Stop aborcji”. Materiały udostępniane w tym okresie na stronie wydarzenia to przede wszystkim fotografie uczestników i uczestniczek strajków zorganizowanych w różnych miejscowościach w Polsce i na świecie, prezentujące tłum, pojedyncze osoby, transparenty. Duży nacisk został położony na decentralizację wydarzenia i przeniesienie punktu ciężkości na strajki w mniejszych miejscowościach, by podkreślić powszechność idei Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Widać to w postach organizatorek zachęcających do dzielenia się relacjami z manifestacji, które nie przykuły uwagi mediów ogólnopolskich, tak by zmapować wszystkie inicjatywy.

Od tamtego czasu Polską co jakiś czas wstrząsają środowiska feministyczne i ich podnoszony klangor wobec zdarzenia, które wcale nie dotyczy prawa i występujących kontratypów. Jednak kulminacją były prawie miesięczne wystąpienia po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego 22 października 2020 roku, które przybrały wymiaru bardzo brutalnego, nacechowanego antykatolicko, abstrahując od nienawiści wobec rządzących. Pokłosie tych obu wydarzeń trwa do dzisiaj, gdyż wiele przyjaźni czy związków się rozpadło przy występującej polaryzacji i podziałach wśród Polaków. A oba wydarzenia działy się w październiku – miesiącu poświęconemu Matce Bożej i modlitwie różańcowej. Niby wyrok TK był dużym sukcesem, ale b bardzo gorzkim po tym, co się wydarzyło później.

Przeczytaj także:

K. Baliński: Rżną głupa a nachodźców kupa

Idź do oryginalnego materiału