Do końca rządów PiS zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Karolina Lewicka w krótkich słowach podsumowała lata rządów PiS. Które, nie ma co do tego wątpliwości, zostaną uznane przez historyków za „stracone”. Podczas których izolowania w Europie Polska pogrążyła się w gospodarczym i politycznym kryzysie.
– W normalnym kraju szef rządzącego ugrupowania nie nazywałby ugrupowań opozycyjnych „obozem zdrady narodowej”, a swego głównego konkurenta „czystym złem” – pisze dziennikarka na łamach portalu NaTemat.pl. – W normalnym kraju minister sprawiedliwości nie porównywałby wybitnej reżyserki do propagandzistów III Rzeszy. I nie organizowałby nagonki na sędziów – dodaje.
– W normalnym kraju marszałek Sejmu nie mówiłaby o pracownikach mediów publicznych „nasi dziennikarze”. A media publiczne nie szczułyby na tych, którzy władzy nie popierają – pisze dalej Lewicka.
Tę listę można ciągnąć jeszcze długo (robi to także Lewicka). Wszystko to pokazuje tylko jedną rzecz: jak daleko odeszliśmy podczas minionych ośmiu lat od standardów „normalnego kraju”.
Źródło: NaTemat.pl