W Paryżu odbędą się w niedzielę trzy zgromadzenia zwołane przez partie polityczne: skrajną prawicę, część lewicy i centrum. To reakcja na wyrok sądowy dla liderki skrajnej prawicy Marine Le Pen, który ona sama uważa za decyzję polityczną.
Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Le Pen mówią, iż niedzielne wiece są mobilizacją w obronie demokracji i państwa prawa.
Partia Le Pen, Zjednoczenie Narodowe (RN), będzie demonstrować na placu Vauban, za Pałacem Inwalidów. Zamierza w ten sposób protestować przeciwko wyrokowi sądu, który skazał Le Pen na cztery lata więzienia, w tym dwa w zawieszeniu i zabronił jej ubiegania się przez pięć lat o funkcje publiczne. Hasło zgromadzenia brzmi: „Ratujmy demokrację”.
Le Pen wystąpi przed swymi zwolennikami; wypowie się też szef partii Jordan Bardella. Obecny będzie również polityk konserwatywnej prawicy sprzymierzonej z RN Eric Ciotii i współpracownik Le Pen, skazany w tym samym procesie – Louis Aliot.
Liderka skrajnej prawicy zapewniła, iż nie obawia się, iż dojdzie do starć; zarówno ona, jak i Bardella powtarzają, iż zgromadzenie ma pokojowy charakter. Skrajna prawica bardzo rzadko organizuje duże demonstracje i zabiega o wizerunek partii szanującej porządek i instytucje. Teraz jest krytykowana za to, iż zwołuje akcję uliczną, by kwestionować wyrok sądowy.
W reakcji część lewicy – skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI) i Zieloni (Ekolodzy) – organizują kontrdemonstrację na paryskim placu Republiki. Lider LFI Jean-Luc Mélenchon oświadczył, iż nie należy pozwolić skrajnej prawicy na „dyktowanie” reguł. Na demonstracji pojawią się mniejsze grupy lewicowe, związki zawodowe i lewicowe organizacje studenckie.
Równolegle w Saint-Denis na przedmieściach Paryża odbędzie się mityng partii prezydenta Emmanuela Macrona – Odrodzenie. Centrowa formacja od kilku tygodni zapowiadała to spotkanie z udziałem 5 tysięcy osób, jako sygnał otwarcia „nowego rozdziału” przez partię, na czele której stanął były premier Gabriel Attal. Teraz jako hasło spotkania zapowiedziano: „Obronę demokracji, Republiki i wartości”.
Zgromadzenie, które miał być dla centrum nowym wiecem „założycielskim” będzie więc miało charakter „konfrontacji” – zauważa dziennik „Le Monde”. W mityngu uczestniczyć będą sojusznicy Odrodzenia, główni politycy obozu centrowego: obecny premier François Bayrou (szef partii MoDem) i były premier Edouard Philippe (szef partii Horyzonty), który zamierza startować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.
Bayrou zaapelował w piątek do „poczucia odpowiedzialności” uczestników niedzielnych demonstracji i wyraził nadzieję, iż nie dojdzie do ekscesów. Prefekt policji paryskiej Laurent Nunez powiedział, iż nie ma informacji wskazujących na to, by jakiś obóz polityczny zamierzał zakłócić demonstrację rywali.
Tradycyjna lewica – Partia Socjalistyczna – zapowiedziała zaś, iż nie będzie demonstrować, by nie upolityczniać wyroku sądowego. (PAP)