– Nikt nie chce być przystawką PiS-u i generalnie nie jest fajnie być przystawką. Natomiast na razie mało kto bierze pod uwagę fakt, iż w taktycznym i politycznym interesie Sławomira Mentzena i Konfederacji jest zwycięstwo właśnie Rafała Trzaskowskiego. Wtedy Konfederacja stanie się totalną opozycją i w końcu przeskoczy PiS w sondażach, bo będzie atrakcyjniejsza niż archaiczny PiS. Taki był plan Konfederacji od wielu lat, iż jak będziemy z PiS-em w opozycji, to my ten PiS przeskoczymy – powiedział Artur Dziambor w rozmowie z Interią.
Były poseł Konfederacji skrytykował natomiast wspólne piwo Sławomira Mentzena i Rafała Trzaskowskiego. Jego zdaniem współlider Konfederacji popełnił "grzech pychy" i sprowokował wewnętrzne napięcia w swojej partii. W ocenie Dziambora tego typu działania mogą mieć istotne konsekwencje nie tylko dla Konfederacji.