Hiszpanie zainteresowali się Karolem Nawrockim. Tamtejsi dziennikarze piszą o ustawce, w której przed laty brał udział prezydent i filmie z tego zdarzenia. „Wszyscy go szukają, ale skrajnie prawicowy kodeks honorowy pozostaje nienaruszony – pisze serwis „El Mundo”. Znowu głośno o ustawce Karol Nawrocki przez całą kampanię wyborczą „grał” sportem. Pewnie już nie pamiętacie, ale wyścig o głosy zaczynał od biegania w dresie po Parku Skaryszewskim w Warszawie i robił pompki, gdy ktoś go o to poprosił. gwałtownie okazało się też, iż w przeszłości całkiem nieźle boksował, grał w piłkę nożną na niższych szczeblach rozgrywkowych, a prywatnie jest kibicem Lechii Gdańsk. I to jasna strona usportowienia Nawrockiego. W toku kampanii wyborczej okazało się, iż Karol Nawrocki trochę zbyt dobrze zna tzw. środowisko kibicowskie, bo przed laty brał udział w ustawkach. Brzmi niegroźnie, ale jeżeli ktoś interesował się futbolem przełomu lat 90 i 00. to wie, iż były to zwykłe mordobicia w lasach, w których z całą pewnością udziału nie brał Lech Kaczyński, choć tak sugerował jego brat. Nie było to też zapasy małych niedźwiadków, o czym z uśmiechem na twarzy opowiadał Andrzej Duda. Co ciekawe, kibolska przeszłość Karola Nawrockiego zainteresowała teraz hiszpańskich dziennikarzy. Dlaczego akurat teraz? Wszystko przez przedmeczowe burdy przed