W czerwcu duże wydarzenie na forum międzynarodowym. Ukraina liczy na Chiny

2 tygodni temu
Chiny są dla Ukrainy graczem, który może odegrać istotną rolę w zakończeniu wojny i przywróceniu pokoju. Kijów liczy na obecność na czerwcowym szczycie.


Wszystko wskazuje na to, iż długo zapowiadany przez Kijów szczyt pokojowy z udziałem przedstawicieli kilkudziesięciu państw dojdzie do skutku. Ukraińcy mocno liczą na obecność dygnitarzy z Pekinu.


Ukraina liczy na Chiny


Szczyt pokojowy w Szwajcarii ma na celu podkreślenie konieczności zakończenia wojny i przywrócenia sprawiedliwego pokoju na ziemi ukraińskiej – podkreślił szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.


Polityk potwierdził, iż cały czas prowadzone są konsultacje na różnych szczeblach z udziałem partnerów, aby Chiny wzięły udział w szwajcarskim szczycie. – Zrobimy wszystko, aby Chiny wzięły udział w szczycie pokojowym – powiedział Jermak.


Szczyt pokojowy w czerwcu


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, iż szefowie państw i rządów ze wszystkich kontynentów zostali zaproszeni na szczyt pokojowy w Szwajcarii w dniach 15–16 czerwca.


"Jak ustaliliśmy wcześniej z prezydent Szwajcarii Violą Amherd, pierwszy szczyt pokojowy odbędzie się w dniach 15–16 czerwca w Burgenstock, niedaleko Lucerny w Szwajcarii. Zaproszeni zostali i oczekuje się obecności szefów państw i rządów ze wszystkich kontynentów. Szczyt będzie platformą do dyskusji nad sposobami osiągnięcia wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju dla Ukrainy zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych i prawem międzynarodowym. Wszystkie państwa zaproszone na szczyt wykazały swoje zaangażowanie w przestrzeganie tych zasad" – napisał ukraiński przywódca w mediach społecznościowych.


Rosja bez zaproszenia


Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba oznajmił, iż Ukraina nie widzi w tej chwili sensu zapraszania polityków Moskwy na szczyt pokojowy.


– Nasze podejście wynika z rzeczywistości i z doświadczeń, które zdobyliśmy w latach 2014–2022. Wtedy odbyliśmy prawie 200 rund rozmów z Rosją w różnych formatach, z mediatorami i dwustronnie. Ale nic nie zadziałało. Wiemy zatem, iż nie ma sensu mieć Rosji przy stole, jeżeli nie można zapewnić, iż będzie ona siedziała przy stole i działała w dobrej wierze – powiedział minister spraw zagranicznych.


Czytaj też:Macron znów mówi o ewentualnym wysłaniu wojsk na Ukrainę. Dwa czynnikiCzytaj też:Pyffel: Chiny bardzo obawiają się wstrzymania wsparcia USA dla Ukrainy
Idź do oryginalnego materiału