W Chorzowie zapadła ostateczna decyzja: estakady nie będzie

Estakada od miesięcy nie schodzi z agendy. Początkowo jej zamknięcie, a następnie dalsze losy pozostawiały tylko ogrom niepewności. Teraz to się zmieni. Chorzów ostatecznie pozbędzie się estakady. Na tym jednak nie koniec zmian. Miasto zamierza również zmienić inne elementy, które docelowo mają poprawić aspekt wizualny Chorzowa oraz podnieść komfort mieszkańców.

Zapadła ostateczna decyzja. Chorzów pozbywa się estakady na dobre.

• Słowo ma swoją wagę i rzeczywiście wokół naszych komunikatów narastają różne pytania, interpretacje, ale miasto Chorzów jest pewne w swoich decyzjach, przede wszystkim w decyzji o rozbiórce estakady w ciągu DK79 w Chorzowie, ale też jest pewne co do decyzji o tym, żeby nie odbudowywać estakady. Jedyne plany odbudowy dotyczą obiektu mostowego nad linią kolejową 131, który zapewni komunikację tramwajową między Bytomiem a Katowicami – oświadcza Anna Piontek, p.o. dyrektora Wydziału Inwestycji i Rozwoju.

Na jednej decyzji nie koniec. Rozbiórka w praktyce oznacza szereg innych działań, które miasto również musi podjąć. Anna Piontek wyjaśnia także, iż sam demontaż estakady zajmie około roku. Następnie konieczne będą jeszcze prace projektowe, dlatego cała inwestycja potrwa od 15 do 18 miesięcy. jeżeli postępowanie przetargowe przebiegnie bez licznych odwołań, pierwsze roboty mogą ruszyć już w styczniu 2026 roku – to optymistyczna wersja.

Chorzów jak feniks z popiołu?

Na ciąg dalszy również są plany. Po rozbiórce estakady pojawi się miejsce na to, aby Chorzów odzyskał rynek, a także poprawił warunki społeczeństwa.

• Po rozbiórce rewitalizacja chorzowskiego rynku, po rozbiórce także odbudowa mostu nad koleją, a także przemodelowania chociażby centrum przesiadkowego. Tymi zagadnieniami zajmuje się zespół ds. transformacji Chorzowa i na te działania będziemy też pozyskiwać środki – dodaje urzędniczka.

W procesie przemian duży nacisk zostanie położony na udział mieszkańców. Powstanie przestrzeń, w której będą mogli aktywnie włączać się w planowane działania. Projekt obejmie nie tylko rewitalizację rynku.

• Śródmieście to nie tylko rynek. Dzięki temu, iż zajmiemy się tą przestrzenią, blask odzyskają też okoliczne ulice, deptaki i place. Każda zmiana wymaga czasu. My również chcielibyśmy, żeby zmiany zadziały się już jutro. Natomiast musimy uzbroić się w cierpliwość – podkreśla Michał Lorbiecki, wiceprzewodniczący Zespołu ds. Transformacji Śródmieścia.

Przekształcenia będą realizowane etapami. Jak zaznaczają władze miasta, konieczne jest dopełnienie wielu formalności i uzgodnień, co ma zagwarantować, iż cały proces przebiegnie w sposób spójny i dobrze zaplanowany.