W Białymstoku pasażerskiego lotniska nie było, nie ma i nie będzie

fakty.bialystok.pl 1 miesiąc temu

Żeby nie było, w Białymstoku lotnisko jest. Tylko, iż takie bardziej z nazwy. Na port lotniczy, z którego można by było gdziekolwiek polecieć lotem rejsowym, mieszkańcy stolicy Podlasia i pozostałych miast oraz miejscowości naszego regionu, czekają od lat. I wszystko wskazuje na to, iż się nie doczekają. Chociaż w tej sprawie Tadeusz Truskolaski z synem posłem i obecnym marszałkiem województwa starają się zaklinać rzeczywistość. Historia lotniska w województwie podlaskim jest dłuższa niż prezydentura Tadeusza Truskolaskiego. Ale to za jego kadencji była największa szansa na tę inwestycję. Zaprzepaścił ją najbardziej były marszałek z Platformy Obywatelskiej Jarosław Dworzański, którego po zakończonej kadencji przygarnął do siebie Tadeusz Truskolaski jako doradcę. Naszej redakcji nigdy nie udało się dowiedzieć, w czym doradzał Jarosław Dworzański prezydentowi Białegostoku, ale jeżeli w sprawie budowy lotniska w Białymstoku, to efekt jest taki, iż lotniska pasażerskiego wciąż nie ma. Regionalnego portu lotniczego też nie ma, mimo iż Jarosław Dworzański miał pieniądze, decyzję środowiskową i lokalizację. I wszystko na to wskazuje, iż żadnego lotniska już nie będzie. Kilka dni temu minister infrastruktury Dariusz Klimczak powiedział wyraźnie w wywiadzie radiowym, iż Białystok nie ma co liczyć na na rozbudowę Lotniska Krywlany. Przyznał wprost, iż nie ma żadnych planów choćby rozbudowy istniejącej inf

Idź do oryginalnego materiału