W 2023 roku diesel będzie kosztował ponad 10 złotych. Nikt już tego nie ukrywa, jak drogie będzie tankowanie

2 lat temu

Jeżeli ktoś uważa, iż diesel jest w tej chwili drogi albo niedawno był, to jest w ogromnym błędzie. Cena na poziomie 8,00-8,50 zł/l, będzie niebawem marzeniem, tak jak dziś marzeniem jest cena około 6 złotych. W przyszłym roku paliwo będzie kosztowało ponad 10 złotych i nikt praktycznie tego już nie ukrywa. Coraz częściej dobiegają słowa, aby przygotować się na najgorsze.

Po ile diesel w 2023 roku?

fot. freepik

Decyzje Unii Europejskiej jakie zostały podjęte w połowie tego roku, lada moment zaczną wpływać na nasze życie. Przypomnijmy, iż zabroniono importowania z Rosji drogą morską rafinowanych produktów ropopochodnych od lutego 2023 roku. Z kolei samej ropy naftowej od końca grudnia tego roku. Efekt będzie taki, iż sankcje obejmą prawie 90 procent importu ropy z Rosji do Europy.

To musi przełożyć się na ogromny kryzys, w który popadnie nie tylko Polska, ale i reszta krajów. – Jedno jest dziś raczej pewne, tanio to już w całej Europie było i należy przygotować się na głębsze sięganie do portfeli przy zakupach na stacjach paliw – powiedział Krzysztof Romaniuk, dyrektor w Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego

Nie zdrożeje sam diesel, ale także i benzyna. Tyle tylko, iż w przypadku oleju napędowego już dziś można powiedzieć, iż jego cena przekroczy 10 złotych. Polska powstałe braki musi zastąpić trzeba będzie zastąpić transportem z morza i kolejowym z kierunku zachodniego. Na razie jednak wszyscy wciąż nad tym pracuje. Trzeba pamiętać jednak, iż gdy powstaną braki Polska jest zabezpieczona na 90 dni, aby zachować płynność.

fot. freepik

Duży popyt na paliwa

Choć ceny paliwa są dużo wyższe niż przed laty, Polacy bardzo chętnie tankują paliwo. Przez pierwsze obecne pół roku zużyto 17,8 mln m sześciu gatunków paliw płynnych. To wzrost w stosunku do tego samego okresu w poprzednim roku o blisko 1,5 mln m sześc. Wyższe ceny wzrostu za diesel i benzynę w końcu doprowadzą do tego, iż popyt będzie musiał ”zrównać się” z podażą. Z czasem może dojść choćby do załamania, przez co paliwa zaczną tanieć z tego powodu.

Takie ceny znacząco zmienią obraz motoryzacji na polskich drogach. Zmieni to również życie bardzo wielu Polaków, o ile chodzi o codzienne funkcjonowanie. Na drogach spadnie ruch, a samochód choć tani w zakupie i tak będzie odstraszać kosztami użytkowania. Osoby najmniej zamożne w kraju nie będą sobie mogły już tak jak wcześniej pozwolić na posiadanie auta.

fot. freepik
Idź do oryginalnego materiału