W 2018 roku publicznie zażądałem od Nitrasa żeby zrobił narkotesty. Jak myślicie, zrobił?

22 godzin temu

Nitras obiecał – Nitras nie dotrzymał słowa

W 2018 roku, jako szczeciński oddział Stowarzyszenia KoLiber, zorganizowaliśmy konferencję prasową przed biurem poselskim Sławomira Nitrasa. Przypomnieliśmy wówczas jego słowa z ogólnopolskich mediów: „jeśli ktoś zażąda ode mnie narkotestów – zrobię je”. Tylko iż kiedy przyszedł czas na czyny, pan poseł Platformy Obywatelskiej… zamilkł. Testów nie wykonał. Obietnicy nie spełnił.

KIM JEST GŁÓWNY SZTABOWIEC TRZASKOWSKIEGO? DLACZEGO NITRAS NIE ZROBIŁ NARKOTESTÓW?

2018: Sławomir Nitras uczestniczący w kolizji samochodowej nie został przebadany na obecność alkoholu i narkotyków w organizmie. Zasłonił się immunitetem? Poseł podpisał jedynie oświadczenie, że… pic.twitter.com/R7yiJjcd0m

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) May 5, 2025

Prekampania i łamanie zasad – Nitras w natarciu

W tamtym czasie Nitras nie tylko unikał odpowiedzi na pytania dotyczące testów narkotykowych. Równolegle, mimo braku formalnie ogłoszonej kampanii wyborczej, prowadził nachalną promocję swojej osoby jako „kandydata przyszłości” na prezydenta Szczecina. Państwowa Komisja Wyborcza jednoznacznie odpowiedziała, iż takie działania są niezgodne z zasadami równości kandydatów. Ale Nitras uważał się, jak widać, za kogoś ponad prawem.

Symboliczna miotła i konkretne pytania

Podczas naszej konferencji w 2018 roku wręczyliśmy posłowi Nitrasowi symboliczną miotłę. Uznać to można było za żart, ale intencja była poważna – bo być może po raz pierwszy w życiu publicznym robił coś pożytecznego dla miasta: sprzątał ulice. Zaproponowaliśmy, żeby przy tym pozostał.

Najważniejsze było jednak to, iż wezwaliśmy go do prostego gestu – spełnienia publicznej deklaracji. Wystarczyło wykonać narkotesty i pokazać wynik. To byłby dowód uczciwości. Ale pan poseł milczał, zasłaniał się procesami, mediami, immunitetem – wszystkim, byle nie odpowiedzialnością.

Nitras dziś – twarz kampanii Trzaskowskiego

Dlaczego przypominamy to dziś?

Bo ten sam Sławomir Nitras, który nie miał odwagi wykonać prostych testów i który w swojej karierze omijał zasady życia publicznego, dziś jest głównym architektem kampanii Rafała Trzaskowskiego. Pytamy: czy to jest człowiek godny zaufania? Czy to jest standard, który mamy uznać za obowiązujący w polityce?

Czy wyborcy naprawdę mają zapomnieć, jak łatwo poseł PO rzucał słowa na wiatr?

Trzy pytania, które wciąż czekają na odpowiedź

Sławomirze Nitrasie, jako obywatele, jako młodzi ludzie kiedyś zaangażowani w debatę publiczną, dziś jako politycy, pytamy ponownie:

  • Dlaczego nie wykonał Pan testów narkotykowych, mimo publicznej obietnicy?

  • Czy miał Pan coś do ukrycia?

  • Dlaczego miałoby się wierzyć Panu dzisiaj, skoro nie był Pan wiarygodny wczoraj?

W polityce, jak w życiu, liczy się wiarygodność. Kto raz zawodzi, będzie zawodzić dalej. A my – jako obywatele – nie zapominamy.

Od dziś ruszają matury – powodzenia!

Zjedz porządne śniadanie, weź głęboki oddech i zrób to, co potrafisz najlepiej. To nie czas na panikę – to moment, by pokazać, ile w Tobie siły, wiedzy i charakteru.

Niech stres zamieni się w skupienie, a kartki z pytaniami niech będą… pic.twitter.com/SznVm8ueMg

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) May 5, 2025

Idź do oryginalnego materiału