Von der Leyen zostaje na stanowisku. Poparli ją m.in. Bracia Włosi premier Meloni

dzienniknarodowy.pl 20 godzin temu
Parlament Europejski odrzucił wotum nieufności wobec przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Za odwołaniem głosowało 175 europosłów, przeciw – 360, a 18 wstrzymało się od głosu. Do usunięcia przewodniczącej wymagana była bezwzględna większość, czyli co najmniej 360 głosów „za” – ta bariera nie została przekroczona, więc von der Leyen zachowała mandat.

Głosowanie odbyło się w cieniu skandalu określanego jako „Pfizergate” – zarzuty o nieprzejrzystość przy zakupach szczepionek COVID‑19 i tajne wiadomości wymieniane z szefem Pfizera. Inicjatywa wyszła od prawicy – m.in. rumuńskiego europosła Gheorghe Piperei z grupy ECR. Chociaż głównymi przeciwnikami wotum byli członkowie PiS, AUR czy AfD, imponujące okazało się poparcie, na jakie mogła liczyć komisja – zyskała wsparcie EPP, S&D, Renew i Zielonych.

Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (ECR) doświadczyli wewnętrznego kryzysu. Część delegacji, jak PiS i AUR, poparła wniosek, ale włoscy europosłowie z Braci Włochów zdecydowanie zagłosowali przeciw. Nicola Procaccini, współprzewodniczący ECR z ramienia FdI, uznał głosowanie za „błąd” i „prezent polityczny dla przeciwników”. W swoim przemówieniu zarzucił też parlamentarzystom PiS i AUR, oportunizm i krótkowzroczność. Według obserwatorów, gest Procacciniego korespondował z linią polityczną premier Włoch, Giorgii Meloni. Chociaż Meloni jest krytykowana za umiarkowany kurs pro‑europejski, to swoim sojusznikom wyznaczyła jasną strategię – odrzucenia wotum nieufności, co miało umocnić jej pozycję w negocjacjach z EPP .

Giorgia Meloni, premier Włoch i liderka „Braci Włochów”, ostrożnie balansuje pomiędzy europejskim konserwatyzmem a własnym narodowym profilem. Wspólna postawa włoskiej delegacji na głosowaniu jest efektem jej zawczasu wytyczonego kursu: z jednej strony budowa mostów z EPP, z drugiej – jasny dystans od “skrajnej” prawicy. Dzięki temu FdI i ECR zyskały większy wpływ na decydujące głosowania, przy jednoczesnym unikaniu odosobnienia. Poparcie od włoskich przedstawicieli w istocie potwierdziły nieformalny sojusz ECR–EPP – kooperacja w zamian za udział w wyższych gremiach Komisji czy Parlamentu. Meloni pokazuje, iż poprzez strategiczny wybór głosowania można zdobyć polityczną przewagę, nie rezygnując z założeń własnej polityki narodowych interesów .

Von der Leyen uzyskała jednak chwilowe wzmocnienie – wprawdzie osłabła wobec części ugrupowań centrolewicowych i zielonych, ale wykazała zdolność do konsolidacji wokół siebie kluczowych grup .

Z

Idź do oryginalnego materiału