Europa chce pragmatycznych relacji z Chinami – zapowiedziała Ursula von der Leyen. Przewodnicząca Komisji Europejskiej ponowiła apel do Pekinu o zrównoważenie eksportowej gospodarki Chin i wywarcie presji na Rosję w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.
Podczas konferencji prasowej po szczycie UE–Chiny w Pekinie Ursula von der Leyen stwierdziła, iż problem chińskich „nadwyżek produkcyjnych” stał się „jeszcze pilniejszy” w kontekście szeroko zakrojonych ceł zapowiedzianych przez Donalda Trumpa.
– Ze szczytu wynika dla mnie, iż mimo różnic – a te niewątpliwie istnieją – jest wiele rzeczy, które możemy wspólnie zrobić, i iż jesteśmy w stanie znajdować pragmatyczne rozwiązania – powiedziała.
Dodała, iż Bruksela pozostaje „gotowa do pogłębiania współpracy dwustronnej i budowania bardziej zrównoważonych oraz stabilnych relacji” z drugą największą gospodarką świata.
Duża nadwyżka handlowa Chin wobec UE od lat pozostaje jednym z głównych punktów zapalnych między Pekinem a Brukselą. Jak wynika z danych Komisji, deficyt w handlu towarowym UE z Chinami wzrósł w 2024 roku do 305 mld euro, w porównaniu do 297 mld euro w 2023 roku.
Von der Leyen podkreśliła również, iż „oczekuje”, iż Pekin wywrze presję na Moskwę, by ta przystąpiła do negocjacji mających zakończyć trwającą trzy i pół roku wojnę w Ukrainie.
– Ten konflikt ma bezpośredni i niebezpieczny wpływ na bezpieczeństwo Europy – powiedziała, dodając, iż ona i przewodniczący Rady Europejskiej António Costa „wyrazili swoje oczekiwania” wobec prezydenta Chin Xi Jinpinga, iż Pekin „wykorzysta swoje wpływy, by skłonić Rosję do zaakceptowania zawieszenia broni, podjęcia rozmów pokojowych i zakończenia rozlewu krwi”.
– To, jak Chiny będą dalej odnosić się do wojny Putina, będzie czynnikiem determinującym nasze relacje w przyszłości – stwierdziła von der Leyen, podkreślając jednocześnie, iż Bruksela pozostaje zaangażowana w „ostrożne wdrażanie” swojej kluczowej strategii „odryzykowania” relacji z Chinami.
Xi Jinping o UE: Współzależność nie jest ryzykiem
W komunikacie podsumowującym wypowiedzi Xi Jinpinga, opublikowanym przez chińską agencję prasową Xinhua, zaznaczono, iż otwarcie Chin „stwarza nowe możliwości i potencjał dla współpracy z UE”.
Jednocześnie podkreślono, iż Xi ostrzegł, iż „współzależność nie jest ryzykiem”, a „zrywanie łańcuchów dostaw prowadzi jedynie do izolacji”. W komunikacie nie pojawiła się żadna wzmianka o Rosji ani o wojnie w Ukrainie.
Relacje między UE a Chinami — od dawna napięte ze względu na kwestie handlowe, prawa człowieka oraz zacieśniające się więzi Pekinu z Moskwą — uległy w ostatnich miesiącach znacznemu pogorszeniu po tym, jak Chiny nałożyły ograniczenia eksportowe na surowce krytyczne, co wzbudziło niepokój wśród europejskich producentów.
Von der Leyen poinformowała, iż szczyt, którego efektem było wspólne oświadczenie podkreślające zaangażowanie obu stron w walkę ze zmianami klimatu, przyniósł również porozumienie w sprawie utworzenia specjalnego „mechanizmu zaopatrzenia eksportowego”.
Pozwoli on unijnym firmom na „natychmiastowe” zgłaszanie Komisji Europejskiej przypadków opóźnień w wydawaniu chińskich licencji eksportowych na surowce krytyczne – tak, by KE mogła interweniować w Pekinie.
Von der Leyen oceniła, iż mechanizm ten stanowi „bardzo pragmatyczny krok naprzód w jednej z kluczowych spraw, na które skarżą się firmy w UE”.
W podobnym tonie wypowiedział się António Costa: – Dialog to jedyna droga do wzajemnego zrozumienia, do identyfikowania problemów i szukania rozwiązań – ocenił.
– Świat potrzebuje ścisłej współpracy między UE a Chinami. I dlatego właśnie tu jesteśmy – dodał.