2 godzin temu
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotka się w poniedziałek z szefową Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą. Chce w ten sposób zapobiec buntowi europosłów przeciwko propozycji nowego siedmioletniego budżetu UE, potwierdził wczoraj unijny urzędnik.
Plan Komisji opiewający na 865 mld euro i zakładający połączenie funduszy rolnych i spójności w krajowe programy uzgadniane z Brukselą, spotkał się z ostrym sprzeciwem regionów, rolników i posłów do Parlamentu Europejskiego.
12 listopada upływa termin, w którym Parlament może domagać się zmian w budżecie. Na zwołanym ostatnio spotkaniu komisarz ds. budżetu Piotr Serafin zapowiedział, iż Komisja rozważa „zmiany prawne”, a von der Leyen zaprosi Metsolę oraz przedstawiciela Danii jako państwa sprawującego przewodnictwo nad pracami Rady UE na oficjalne rozmowy.
Jak ustalił EURACTIV, spotkanie odbędzie się w poniedziałek, choć wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował Radę.
Serafin deklaruje gotowość do zmian
Komisja Europejska zapowiedziała już, iż gotowa jest rozważyć zmiany w kluczowej części swojej propozycji dotyczącej kolejnego wieloletniego budżetu UE po środowym, wysokiej rangi spotkaniu z Parlamentem Europejskim.
Europosłowie wielokrotnie grozili zablokowaniem wartego 865 mld euro planu, który zakłada połączenie funduszy rolnych i regionalnych w jeden program realizowany na poziomie krajowym. Wystosowali ultimatum z żądaniami, które mają zostać spełnione do przyszłej środy.
– Wiadomo, iż musimy zastanowić się nad zmianami prawnymi – powiedział po rozmowach z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego komisarz ds. budżetu Piotr Serafin. Nie potwierdził jednak, czy poprawki zostaną przedstawione przed upływem terminu.
Przed spotkaniem negocjator budżetu z ramienia Parlamentu Europejskiego Siegfried Mureșan podkreślił, iż „same polityczne deklaracje zamiarów nie wystarczą”.
Ostrzegł, iż jeżeli Komisja do przyszłej środy nie zmieni propozycji budżetu tak, by wzmocnić w niej rolę regionów, rolników i samego Parlamentu Europejskiego, to „zdecydowana większość” europosłów poprze rezolucję odrzucającą plan, co w praktyce doprowadzi do zatrzymania rozmów z rządami państw UE.
Państwa UE w tej chwili analizują propozycję KE i mają przedstawić własne poprawki już w przyszłym roku. Przyjęcie ostatecznej wersji budżetu planuje się na początku 2027 r., choć Parlament Europejski posiada prawo do jej odrzucenia.
– Komisja Europejska musi zmienić swoją propozycję (budżetu) – wtórowała rumuńskiemu europosłowi współnegocjatorka Carla Tavares.
Czasu zostało niewiele
Według źródła parlamentarnego zbliżonego do rozmów Serafin zasugerował możliwość ustępstw wobec wszystkich trzech najważniejszych postulatów Parlamentu Europejskiego: obowiązkowego udziału regionów w wydatkowaniu środków, zmian we Wspólnej Polityce Rolnej oraz zwiększenia wpływu europosłów.
Inne źródło dodało, iż komisarz wydawał się najbardziej otwarty na rozwiązanie obaw dotyczących roli regionów.
Dwa źródła w Parlamencie stwierdziły natomiast, iż spodziewają się, iż Komisja ujawni poprawki jeszcze w tym tygodniu. Zostało mniej niż tydzień, bo w najbliższych dniach zaplanowano kilka spotkań między Komisją a Parlamentem, aby spróbować osiągnąć porozumienie.
– W polityce unijnej przyszła środa to odległa przyszłość – żartobliwie podsumowało jedno ze źródeł parlamentarnych.
