Zgodnie z doniesieniami dziennika władze Volkswagena przygotowują w tej chwili plany na wypadek, gdyby ograniczenia w dostępie do czipów potrwały dłużej. Po Wolfsburgu zawieszeniem produkcji zagrożone są m.in. zakłady w Emden, Hanowerze oraz Zwickau. Koncern szuka alternatyw, ale czipy innych producentów muszą zostać wpierw dokładnie przetestowane, a to wymaga czasu. Jak informuje „Bild”, Volkswagen ma w tej chwili rozważać skrócenie czasu pracy dla części swoich pracowników.