Politycy rządu Donalda Tuska, m. in. wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i szef resortu energii Miłosz Motyka, zapowiadali na kongresach i w mediach budowę metra i systemu schronów w dziesięciu polskich miastach. Miał to być element „tarczy infrastrukturalnej” – systemu dualnego użytku, łączącego transport z ochroną cywilną. Mimo entuzjastycznych deklaracji, rząd nie podjął w ramach tego planu żadnych konkretnych kroków i nie planuje ich podjąć, bo pomysł jest... inicjatywą programową PSL.