Część mieszkańców gminy Janów Podlaski chce odwołania wójta i rady gminy. Złożyli do urzędu gminy powiadomienie o zamiarze wystąpienia z inicjatywą referendalną w tej sprawie.
– Utraciliśmy zaufanie do wójta gminy. Jednym z powodów są plany utworzenia biogazowni na co się nie zgadzamy – mówi Krzysztof Plażuk prezes Stowarzyszenia Czysta Gmina Janów Podlaski. – Absolutnie nie bierze pod uwagę wniosków, petycji, które do niego spłynęły. Realizuje inną politykę, niż obiecał i deklarował w wyborach. Konkretnie chodzi nam o to, iż zgodziliśmy się podczas wyborów, wiele osób na niego głosowało, żeby gmina rozwijała się turystycznie. To co do tej pory pan wójt zrobił, absolutnie temu zaprzecza – dodaje.
– Żadne decyzje w sprawie budowy biogazowni nie zapadły – mówi wójt gminy Karol Michałowski, który podkreśla, iż wstępnie rozważa takie plany, aby tę inwestycję realizować wspólnie z miejscową stadniną koni. – Gdybym choćby zaczął jakiekolwiek działania zmierzające ku temu, mam na myśli wydanie jakiejkolwiek zgody czy dokumentu, to może byłbym w stanie to zrozumieć. W tej sytuacji nie mamy nic, natomiast mamy wniosek o odwołanie wójta. Co dowodzi tego, iż jest to działalność polityczna. Myślę, iż coraz więcej mieszkańców się o tym przekonuje i wierzy w to – dodaje.
Powiadomienie o zamiarze wystąpienia z inicjatywą referendalną otrzymał też komisarz wyborczy.
MaT / opr. PaW
Fot. Małgorzata Tymicka / archiwum RL