Ustawa incydentalna, czyli jak koalicja gotowała żabę
Zdjęcie: /Tomasz Gzell /PAP
W ciągu zaledwie trzech dni przedstawiony przez marszałka Sejmu projekt wyłączenia Izby Kontroli Sądu Najwyższego z orzekania o ważności wyborów niemal kompletnie zmienił kształt. Metodą stopniowo wprowadzanych poprawek posłowie KO i Trzeciej Drogi nie nazywając tego wprost, wyeliminowali z...