Marcin Romanowski nie przestaje robić dobrej miny do złej gry podczas swojej banicji na Węgrzech. Ścigany polityk PiS opublikował w swoich mediach społecznościowych zdjęcie przy kolacji. Internauci go… zjedli. Udaje high life na obczyźnie Marcin Romanowski to typowy polityk PiS, który realizuje odgórnie ustalony program działań w sytuacji, gdy trzeba będzie odpowiedzieć przed prokuraturą za swoje przestępstwa. Przebywający od kilku tygodni na Węgrzech poseł udaje, iż nikt mu nic nie może zarzucić, jest prześladowany na tle politycznym przez wrogi reżim, ale mimo wszystkich problemów on i tak trzyma się dzielnie. Podobną narrację przedstawia się w przypadku Karola Nawrockiego czy Zbigniewa Ziobry. W ostatnią niedzielę niepokorny uchodźca polityczny z PiS opublikował na Facebooku swoje zdjęcie przy stole, jak zajada się gulaszem węgierskim. Przy okazji próbował posłać szpilkę w stronę Donalda Tuska. – Po tylu naleśnikach na niedzielną kolację dobrze też przekąsić solidny węgierski gulasz w dobrym towarzystwie. Smacznego! 🍲 (oder: Guten Appetit, Herr Tusk!) – możemy przeczytać w opisie zdjęcia. Internauci bez litości W zalewie komentarzy pisanych przez boty zaprogramowane na płaszczenie się przed nim w mediach społecznościowych, nie brakuje również tych pisanych przez realnych użytkowników platformy. Krótko mówiąc: internauci nie pozostawili suchej nitki na Romanowskim. Wskazywano, iż ten powinien zostać