

Według resortu wysoka liczba deportowanych na Kubę w porównaniu do minionych lat to rezultat zaostrzonej polityki migracyjnej przez administrację amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa. MSW Kuby przekazało, iż w czwartek w Hawanie wylądował trzeci od czasu rozpoczęcia drugiej prezydentury Trumpa samolot z Kubańczykami deportowanymi z USA. Na jego pokładzie znajdowało się 60 osób.
Spośród 13 samolotów z deportowanymi Kubańczykami, które od stycznia wylądowały na wyspie, największą grupę przetransportowała maszyna lecąca z USA 27 lutego. Przybyły nią 104 osoby wydalone ze Stanów Zjednoczonych.
Na Kubę wróciło kilkaset osób
W sumie, jak szacuje rząd Kuby, na wyspę deportowano pomiędzy początkiem stycznia a czwartkiem 367 jej obywateli. Dla porównania w całym 2024 r. przybyło łącznie 93 Kubańczyków zmuszonych do powrotu do swojej ojczyzny.
Według opublikowanych w środę przez dziennik „New York Times” statystyk dotyczących pierwszych dwóch miesięcy u władzy Donalda Trumpa, kandydat Republikanów nie spełnił dotychczas zapowiedzianej podczas kampanii prezydenckiej masowej akcji deportowania imigrantów.
Gazeta odnotowała, iż o ile podczas ostatnich dwóch miesięcy sprawowania władzy przez prezydenta Joego Bidena z USA odleciały 232 samoloty z deportowanymi, to w podobnym okresie podczas początku prezydentury Trumpa lotów takich było tylko o 9 więcej.