USA wstrzymały dostawę? Media o „spięciu” z Izraelem

news.5v.pl 1 tydzień temu

Portal Axios, powołując się na informacje pochodzące od dwóch izraelskich urzędników, przekazał, iż USA nie dostarczają w tej chwili broni Izraelowi.

To pierwszy taki przypadek od napaści terrorystycznej organizacji Hamas na Izrael w 2023 r.

„W izraelskim rządzie ten incydent wzbudził poważne zaniepokojenie” – czytamy. Portalowi nie udało się uzyskać w tej sprawie komentarza od Białego Domu, Pentagonu, Departamentu Stanu ani kancelarii premiera Izraela.

Axios przypomina, iż prezydent USA Joe Biden spotyka się z ostrą krytyką ze strony części amerykańskiej opinii publicznej w związku z jego wsparciem dla Izraela.

Zobacz również:

W lutym administracja Bidena zwróciła się do Izraela o zapewnienie, iż izraelskie siły zbrojne używają w Gazie broni wyprodukowanej w USA zgodnie z prawem międzynarodowym. W marcu Izrael przedstawił władzom USA formalny, mający to potwierdzać dokument.

Strefa Gazy. USA patrzą na Rafah

Głównym problemem jest położone na granicy Strefy i Izraela miasto Rafah. Armia izraelska, która po październikowym ataku ze strony Palestyny, weszła do Strefy Gazy, toczyła walki ze stroną palestyńską, począwszy od leżącego na północy miasta Gaza, po położony centralnie Chan Junis.

Ostatnim dużym miastem jest właśnie Rafah. Wywiad izraelski sądzi, iż znajdują się tam również dowódcy organizacji, a prawdopodobnie również pozostali przy życiu – uprowadzeni w październiku z Izraela zakładnicy.

Zobacz również:

Jednak wskutek walk na północy do miasta napłynęła też ewakuująca się ludność cywilna. Miasto, liczące we wrześniu ubiegłego roku około 275 tys. mieszkańców, może być obecnie domem choćby 1,4 miliona ludzi.

Niemożność bezpiecznego i sprawnego przemieszczenia ich z Rafah jest często powtarzanym argumentem przeciwko zapowiadanej przez Izrael ofensywie na jądro sił koalicji palestyńskich ugrupowań.

Gaza. USA nie poprze izraelskiej ofensywy

USA kilkukrotnie podkreślały, iż choć Izrael ma ich „żelazne” wsparcie, to nie poprą ofensywy w Rafah, o ile nie uzyskają wiarygodnego planu ochrony ludności cywilnej.

Podczas ubiegłotygodniowego spotkania między premierem Izraela a sekretarzem stanu USA Antony Blinkenem przedstawiciel prezydenta USA miał powiedzieć, iż poważna operacja wojskowa w Rafah doprowadzi do publicznego sprzeciwu Stanów Zjednoczonych i będzie miała negatywny wpływ na stosunki USA-Izrael.

Zobacz również:

Doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział z kolei w sobotę na konferencji w Waszyngtonie, iż administracja Bidena dała jasno do zrozumienia Izraelowi, iż sposób, w jaki przeprowadzi operację w Rafah, będzie miał wpływ na politykę USA wobec konfliktu w Gazie.

Wojna w Strefie Gazy. Stanowisko Netanjahu wobec USA

Premier Izraela Benjamin Netanjahu wydał w ostatnich dniach kilka oświadczeń, w których stwierdził, iż zamierza zarządzić ofensywę w Rafah niezależnie od tego, czy Izrael z Palestyną osiągną porozumienie w sprawie uwolnienia zakładników przetrzymywanych w Gazie i zawieszenia broni.

– jeżeli nie będziemy się bronić, nikt nas nie obroni. A jeżeli będziemy musieli działać sami, pozostaniemy sami – powiedział Netanjahu.

Zobacz również:

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

„Śniadanie Rymanowskiego”. Politycy o wysłaniu wojsk NATO do Ukrainy/Polsat News/Polsat News

Idź do oryginalnego materiału