Miliarder Elon Musk, który niedawno wdał się w ostry spór z prezydentem USA Donaldem Trumpem, w ostatnich dniach publikuje mnóstwo wpisów na swojej platformie X, w których krytykuje administrację za jej działania w sprawie miliardera Jeffreya Epsteina, zarzucając władzom tuszowanie prawdy.
Jak podliczyła w czwartek telewizja ABC News, od środy Musk w serwisie X ponad 35 razy opublikował albo udostępnił wpisy dotyczące tej budzącej kontrowersje sprawy. Skorzystał choćby w tym celu z chatbota AI Grok.
W jednym z ostatnich wpisów zarzucił administracji Trumpa, iż dąży do zatuszowania całej sprawy i uznał, iż „wiele wpływowych ludzi chce, by ta lista została ukryta”.
„1. Nie przyznawaj się do niczego; 2. Zaprzeczaj wszystkiemu; 3. Wysuwaj wzajemne zarzuty. Ale tym razem to nie zadziała” – wyliczał w jednym z postów Musk, do niedawna bliski współpracownik Trumpa.
Kilka tygodni temu, gdy między miliarderem i prezydentem wybuchł ostry spór, Musk insynuował, iż Trump, wspólnie z Epsteinem, wykorzystywał nieletnie dziewczęta. Później usunął ten wpis i przyznał, iż posunął się za daleko.
Jak podkreśliła ABC News, ataki Muska są przesiąknięte nieprawdą i teoriami spiskowymi dotyczącymi rzekomego istnienia tzw. listy Epsteina, co nie zostało potwierdzone przez dowody.
W ubiegłym tygodniu prokurator generalna Bondi ogłosiła, iż śledztwo w sprawie Epsteina nie wykazało, by istniała lista jego klientów, której opublikowanie obiecywała, a sam miliarder popełnił samobójstwo. Resort sprawiedliwości zapowiedział, iż nie będą publikowane żadne nowe dokumenty w tej sprawie.
Wywołało to bezprecedensowe podziały w środowisku Republikanów i oburzenie w protrumpowskim ruchu MAGA. Prawicowi blogerzy, dziennikarze i influencerzy zaczęli domagać się głowy Bondi oraz Johna Ratcliffe’a, dyrektora CIA, i oskarżyli rząd o ukrywanie prawdy o śmierci Epsteina, który według wcześniejszych ustaleń popełnił samobójstwo w areszcie w 2019 roku, gdy został skazany za wykorzystywanie seksualne nieletnich dziewcząt i handel kobietami.
W środę Trump oświadczył, iż stracił wiarę w część swoich zwolenników, którzy – jak uznał – dali się wciągnąć w „mistyfikację” Demokratów dotyczącą sprawy finansisty Jeffreya Epsteina.
Sam Trump obiecywał, iż po powrocie do Białego Domu ujawni kolejne dokumenty w sprawie finansisty. Przedstawiciele prawicowych mediów od lat sugerowali, iż rząd ukrywa informacje w sprawie Epsteina, który według nich miał prowadzić „listę klientów” służącą do szantażowania prominentnych osób. Bondi w lutym poinformowała telewizję Fox News, iż „lista klientów” jest już na jej biurku i czeka na analizę.
Jak podał w czwartek Reuters, większość Amerykanów jest zdania, iż administracja ukrywa informacje w sprawie Epsteina. 69 proc. uczestników badania Reuters/Ipsos odpowiedziało, iż rząd federalny ukrywa szczegóły na temat klientów Epsteina. 6 proc. nie zgadza się z tym stwierdzeniem, a jedna czwarta nie ma wyrobionego zdania w tej kwestii.
Źródło: PAP / Natalia Dziurdzińska, Waszyngton
Jeffrey Epstein, Mosad i Donald Trump. Tucker Carlson zadaje niewygodne pytania