USA: Trump zakończy konflikt między Armenią a Azerbejdżanem?

2 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/usa-trump-zakonczy-konflikt-miedzy-armenia-a-azerbejdzanem/


Prezydent USA Donald Trump planuje przyjąć w Białym Domu premiera Armenii, Nikolę Paszyniana, oraz prezydenta Azerbejdżanu, Ilhama Alijewa, na rozmowy pokojowe. Celem jest zakończenie wieloletniego konfliktu między tymi dwoma byłymi republikami radzieckimi.

Negocjacje dotyczą jednego z najdłużej trwających konfliktów w bezpośrednim sąsiedztwie Europy. Konflikt między Armenią a Azerbejdżanem, trwający od czasu uzyskania przez oba kraje niepodległości po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku, skupia się głównie wokół Górskiego Karabachu.

Wojna z 2020 roku pochłonęła ponad 6600 ofiar śmiertelnych. Potencjalne porozumienie pokojowe może przekształcić sytuację na Kaukazie Południowym, wpływając na handel i bezpieczeństwo w całym regionie.

Konflikt nasilił się, kiedy w 2023 roku ponad 100 tysięcy etnicznych Ormian opuściło Górski Karabach po tym, jak Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad tym regionem.

Wysoka stawka geopolityczna

Niedawny szczyt pokojowy, który odbył się w lipcu w Abu Dhabi, podobnie jak poprzednie rundy negocjacji, pokazał, iż pomimo wielomiesięcznego impasu i wypracowania wstępnego projektu traktatu pokojowego obie strony nie potrafią porozumieć się w kluczowych kwestiach.

Po pięciogodzinnych rozmowach przywódcy Armenii i Azerbejdżanu Nikol Paszynian i Ilham Alijew wyrazili gotowość do kontynuacji negocjacji i działań na rzecz budowy zaufania, jednak nie doszło do przełomu — nie podpisano wiążącej umowy, a sporne kwestie pozostały nierozstrzygnięte.

Kluczowym przedmiotem sporu jest żądanie Azerbejdżanu dotyczące zmiany konstytucji Armenii poprzez usunięcie zapisów odnoszących się do Górskiego Karabachu. Baku postuluje utworzenie wolnego korytarza przez południową ormiańską prowincję Syunik, łączącego Azerbejdżan z eksklawą Nachiczewan.

W odpowiedzi amerykańska dyplomacja pod kierownictwem Trumpa zaproponowała rozwiązanie polegające na 100-letniej dzierżawie trasy przez Syunik. Armenia sprzeciwiła się tej propozycji.

Kontrowersje i zarzuty

Pomimo nadziei na postęp głęboka nieufność między stronami się utrzymuje. Władze Armenii oskarżają Azerbejdżan o prześladowania Ormian i kulturowe wymazywanie w Górskim Karabachu. Azerbejdżan stanowczo odrzuca te zarzuty, podkreślając swoją dobrą wolę i chęć rozwiązania konfliktu.

Osobista ambicja Trumpa, zmierzająca do uzyskania publicznego uznania, a może i pokojowej Nagrody Nobla, może okazać się kluczowa dla przełamania impasu, którego nie rozwiązały wcześniejsze amerykańskie administracje.

Przed wyborami prezydenckimi w USA, w październiku ubiegłego roku Trump zamieścił wpis na platformie Truth Social, w którym zobowiązał się do „ochrony prześladowanych chrześcijan” i skrytykował swoją przeciwniczkę Kamalę Harris za „nierobienie niczego”, gdy 120 tys. ormiańskich chrześcijan było prześladowanych i przymusowo przesiedlonych.

Zapowiedział, iż „będzie pracował nad powstrzymaniem przemocy i czystek etnicznych oraz przywróceniem pokoju między Armenią a Azerbejdżanem”.

Niepewna przyszłość

Porozumienie może stworzyć precedens dla mediacji USA w innych zamrożonych konfliktach, choć najważniejsze będzie uzyskanie lokalnego poparcia. Niepowodzenie mogłoby pogłębić niestabilność polityczną Armenii i wznowić cykle przemocy, szczególnie gdy przesiedlone populacje pozostają bez satysfakcji, a spory nierozwiązane.

Idź do oryginalnego materiału