USA: Trump aresztowany po raz czwarty. Tym razem w areszcie zrobiono mu zdjęcie

2 lat temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/usa-trump-aresztowany-po-raz-czwarty-tym-razem-w-areszcie-zrobiono-mu-zdjecie/


Były prezydent USA Donald Trump stawił się w areszcie w Atlancie. Wcześniej przedstawiono mu zarzuty m.in. podjęcia próby zmiany wyników wyborów prezydenckich w 2020 r. Z aresztu Trump wyszedł jednak szybko, bo uiścił kaucję w wysokości 200 tys. dolarów.

Wczorajsza (24 sierpnia) wizyta Donalda Trumpa w areszcie stanowym w Atlancie to skutek postawienia mu przez prokurator okręgową hrabstwa Fulton w stanie Georgia Fani Willis 13 zarzutów dotyczących wydarzeń z jesieni 2020 r.

Trump i jego ludzie twierdzili wówczas, iż podczas wyborów prezydenckich doszło do rzekomych fałszerstw, które miały dać zwycięstwo Joe Bidenowi. Mimo obalających twierdzenia o fałszerstwie wyroków sądów, Trump wydzwaniał do urzędników państwowych w Georgii i naciskał ich, aby „znaleźli” brakujące głosy na niego.

Byłemu prezydentowi postawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie, która chciała nielegalnie przejąć władzę. Prokurator Willis zgromadziła bowiem wiele mocnych dowodów, w tym nagrania rozmów telefonicznych oraz zeznania osób z otoczenia Trumpa.

Wiele z nich wskazuje na to, iż Trump miał świadomość, iż do żadnych fałszerstw nie doszło, ale brnął w tę narrację, a choćby ją eskalował, aby osiągnąć swoje cele. Sam Trump twierdzi zaś, iż był przekonany o nastąpieniu fałszerstw i korzystał ze swojego prawa do obrony demokracji.

Trumpowi zrobiono tzw. mug-shot

Były prezydent twierdzi, iż zarzuty wobec niego mają charakter wyłącznie polityczny, bo prokurator Willis została wybrana na swoje stanowisko z rekomendacji Partii Demokratycznej. Mówi o „polowaniu na czarownice” oraz „nieczystej grze wyborczej przed wyborami w 2024 r.”

Trump zgłosił już bowiem swoją kandydaturę i stara się o nominację Partii Republikańskiej. Stawił się jednak w areszcie w Atlancie, gdzie pobrano mu odciski palców, a potem zrobiono zdjęcie do akt, czyli tzw. mug-shot.

Do tej pory, a Trump usłyszał już trzy zestawy zarzutów w innych sprawach – w Nowym Jorku, Miami oraz Waszyngtonie – zdjęć mu nie robiono, a wykorzystano te dostarczone przez samego oskarżonego. Argumentowano to tym, iż jest osobą powszechnie znaną.

Teraz jednak mug-shot został zrobiony, a Trump opublikował go niemal natychmiast w swoich mediach społecznościowych. Potwierdził także, iż wpłacił wyznaczoną wcześniej przez sąd kaucję w wysokości 200 tys. dolarów. W areszcie w Atlancie spędził więc tylko kilkanaście minut.

Trump liderem sondaży u Republikanów

Oskarżenia i czekające Trumpa rozprawy sądowe nie wpływają jednak negatywnie na jego notowania u konserwatywnych wyborców. Ostatnie sondaże pokazują, iż wśród zwolenników Partii Republikańskiej cieszy się on poparciem na poziomie 62 proc.

Jego najważniejszy rywal do partyjnej nominacji prezydenckiej, czyli gubernator Florydy Ron DeSantis, cieszy się zaś poparciem 16 proc. konserwatystów. Dlatego Trump odmówił w tym tygodniu udziału w republikańskiej debacie prezydenckiej w Milwaukee.

W tym samym czasie wystąpił jednak w programie Tuckera Carlsona, byłej gwiazdy prawicowej telewizji Fox News. Carlson został z niej zwolniony, bo jego twierdzenia o rzekomych fałszerstwach wyborczych kosztowały stację setki milionów dolarów odszkodowań wobec producentów maszyn do oddawania i liczenia głosów.

Carlson stworzył swój program w serwisie X (dawny Twitter), a ma być to element szerszego wejścia zarządzanej przez Elona Muska platformy cyfrowej w produkcję medialną. „Nie będę debatował z tymi, którzy mają kilkakrotnie mniejsze poparcie ode mnie, bo będą mi zadawać wredne pytania, aby podbić sobie poparcie”, przyznał szczerze na początek wizyty u Carlsona Trump.

Idź do oryginalnego materiału