Nowe regulacje dotyczące efektywności paliwowej w USA
4 grudnia 2025 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił plan znacznego obniżenia standardów efektywności paliwowej dla nowych samochodów osobowych i pick-upów. Według informacji przekazanych przez New York Times, administracja Trumpa argumentuje, iż zmiana przyniesie oszczędności rzędu ponad 100 miliardów dolarów w ciągu pięciu lat oraz obniży średnią cenę nowych pojazdów o 1000 dolarów.
Odejście od polityki wspierającej elektromobilność
Nowe regulacje mają zastąpić restrykcyjne normy wprowadzone w czasach prezydentury Joe Bidena, które miały motywować producentów do zwiększania udziału pojazdów elektrycznych (EV) w sprzedaży. Dotychczasowe przepisy przewidywały, iż średnia efektywność paliwowa w 2031 roku wyniesie 50,4 mil na galon. Nowy plan obniża ten poziom do 34,5 mil na galon dla całej floty danego producenta.
Reakcje branży motoryzacyjnej
Najwięksi producenci samochodów w USA pozytywnie ocenili decyzję administracji.
„Jako największy producent samochodów w Ameryce doceniamy przywództwo prezydenta Trumpa w dostosowaniu norm efektywności paliwowej do realiów rynkowych.”
– Jim Farley, prezes Forda, cytowany przez Associated Press.
„To działanie pomaga realnie dostosować standardy efektywności paliwowej do warunków rynkowych.”
– Antonio Filosa, prezes Stellantis.
Konsekwencje dla środowiska i gospodarki
Według Agencji Ochrony Środowiska USA (EPA), sektor transportowy odpowiada za największą część emisji gazów cieplarnianych w Stanach Zjednoczonych. W 2022 roku kraj ten wyemitował ponad 6,3 miliarda ton metrycznych CO2. Administracja Bidena szacowała, iż wcześniejsze, bardziej rygorystyczne przepisy pozwoliłyby zaoszczędzić 23 miliardy dolarów na kosztach paliwa i zapobiec emisji ponad 710 milionów ton CO2 do 2050 roku.
W ramach nowych regulacji zniesione zostały także kary finansowe za niespełnienie norm oraz zakończono program ulg podatkowych sięgających 7500 dolarów na zakup pojazdów elektrycznych.
Wpływ na ceny i wybór konsumentów
Prezydent Trump podkreślił, iż celem zmian jest obniżenie kosztów zakupu samochodów, które od 2020 roku, po kryzysie pandemicznym, osiągnęły rekordowe poziomy. We wrześniu średnia cena nowego samochodu w USA przekroczyła 50 000 dolarów. Wątpliwości budzi jednak, czy złagodzenie norm rzeczywiście przełoży się na niższe ceny, zwłaszcza w świetle ceł na import części samochodowych oraz wyższych kosztów eksploatacji mniej efektywnych pojazdów.
„Od pierwszego dnia podejmuję działania, by zakup samochodu był bardziej przystępny.”
– Donald Trump, podczas wydarzenia w Białym Domu, cytowany przez AP.
Element nostalgii w komunikacji
Administracja wykorzystuje także sentyment do dawnych modeli pojazdów. Sekretarz transportu USA oraz tymczasowy administrator NASA, Sean Duffy, stwierdził w wywiadzie dla CNBC:
„Ta regulacja faktycznie pozwoli przywrócić kombi z lat 70.”
– Sean Duffy, CNBC.
Źródło: Futurism












