Na środowym szczycie bankierów w Waszyngtonie Bessent powiedział, iż gospodarki rozważające zacieśnienie więzi z Pekinem kosztem USA powinny zastanowić się dwa razy, zanim się na to zdecydują, mówiąc, iż „byłoby to poderżnięcie własnego gardła”.
Jego uwagi pojawiły się zaledwie kilka godzin po tym, jak nowe cła Trumpa na dziesiątki państw — w tym wielu sojuszników USA — weszły w życie , a zarazem niedługo po tym, jak Pekin ogłosił potężne cła wyrównawcze.
USA „przytłoczone” liczbą państw chętnych do negocjacji z Trumpem
Sekretarz skarbu podkreślił, iż poziomy taryf dla poszczególnych państw są „pułapem”, co sugeruje, iż jeżeli rządy nie podejmą działań odwetowych wobec USA, Trump wstrzyma się z dalszymi podwyżkami bez negatywnej reakcji.
Bessent stwierdził również, iż to Chiny zdecydowały się na eskalację sytuacji. Według jego słów Stany Zjednoczone zostały natomiast „przytłoczone” odpowiedziami państw chętnych do negocjacji z Trumpem, po czym dodał, iż Waszyngton przeprowadził udane rozmowy z Tokio i Seulem.
Ostatecznie szef Departamentu Skarbu USA powiedział, iż Waszyngton prawdopodobnie może osiągnąć porozumienie w zakresie ceł z sojusznikami. „A potem możemy podejść do Chin jako grupa”, dodał.
Zapytany o stan amerykańskiej gospodarki , Bessent stwierdził, iż pozostaje ona w „całkiem dobrej kondycji”.
Wpisuje się to w twierdzenia rządu USA, według którego wojna celna to część wielkiego planu i wszystko idzie zgodnie z nim. Na to, iż żadnego „genialnego planu” nie ma i iż Trump posłuchał w końcu swojego jedynego autorytetu, próbując uspokoić sytuację, wskazuje jednak sam prezydent USA swoimi wypowiedziami. Więcej na ten temat dowiesz się z tego tekstu: Krótko przed wprowadzeniem ceł Donald Trump dał wskazówkę, by kupować akcje. „Ludzie, którzy ją zobaczyli, zarobili dużo pieniędzy”.
Reforma bankowości w USA
Na spotkaniu z bakierami Bessent zapowiedział również, iż Departament Skarbu będzie pracował nad reformami regulacji bankowych. „Wall Street stała się bogatsza niż kiedykolwiek i może przez cały czas rosnąć i dobrze sobie radzić” — powiedział w przemówieniu na szczycie American Bankers Association w Waszyngtonie.
„Ale przez następne cztery lata program Trumpa koncentruje się na Main Street. Teraz kolej na Main Street” — zaznaczył Bessent, odnosząc się do firm, inwestorów i mniejszych instytucji.
Administracja Trumpa prowadzi politykę gospodarczą, w tym cła, z deklarowanym celem przekształcenia gospodarki USA poprzez pobudzenie przemysłu krajowego i promowanie deregulacji.
Bessent powiedział, iż Trump rozumie, iż władza krajowa pochodzi z „dołu do góry, a nie z góry w dół”, podkreślając, iż koncepcja ta dotyczy zarówno rządu, jak i systemu bankowego „Zbyt długo polityka finansowa służyła dużym instytucjom kosztem małych. Tak już nie jest” — dodał były zarządzający funduszami hedgingowymi.
„Nadeszła kolej Main Street na zatrudnianie pracowników, nadeszła kolej Main Street na stymulowanie inwestycji i nadeszła kolej Main Street na przywrócenie American Dream ” — podsumował.
