USA: kolejny zamach na Donalda Trumpa. FBI zatrzymała prawdopodobnego napastnika

4 dni temu

W pobliżu rezydencji Donalda Trumpa na Florydzie odnotowano groźny incydent. Ochrona byłego prezydenta oddała strzały w kierunku podejrzanego mężczyzny, który nieopodal rezydencji i klubu golfowego Trumpa ukrywał się w krzakach, wyposażony w karabin AK-47 z zainstalowanym optycznym celownikiem. Służby wskazują, iż najprawdopodobniej zamierzał dokonać zamachu na byłego prezydenta.

Do zdarzenia doszło w pobliżu klubu golfowego Trump International Golf Club w West Palm Beach, w którym akurat przebywał kandydat Republikanów na prezydenta. Secret Service zauważyło potencjalnego zamachowca w odległości około 300 metrów od miejsca, w którym znajdował się Donald Trump. Ochrona byłego prezydenta oddała w kierunku podejrzanego mężczyzny kilka strzałów czym go wystraszyła i spłoszyła. Mężczyzna wsiadł do czarnego auta marki Nissan i odjechał.

Jak udało się ustalić śledczym, mężczyzna był uzbrojony w karabin AK-47. Broń była wyposażona w optyczny celownik, który mógł pomóc w przeprowadzeniu potencjalnego zamachu na Trumpa. Znaleziono ją w krzakach, ponieważ napastnik porzucił ją w momencie ucieczki.

Jak podaje FOX News, Secret Service i służby pracujące na miejscu informują, iż sytuacja była „próbą zamachu”. Sam kandydat Republikanów na prezydenta jest bezpieczny. Tak miało być również w momencie zlokalizowania mężczyzny ukrywającego się w pobliżu klubu golfowego.

Mężczyzna wystraszony przez działania Secret Service zbiegł z miejsca zdarzenia, ale po pewnym czasie został zatrzymany. Służby podają, iż to Ryan Wesley Routh. „To nie wydaje się być jakiś przypadkowy facet z AK-47 spacerujący przed klubem Trumpa” — wskazał jeden z agentów, którzy zatrzymali mężczyznę.

Miejscowe władze podały, iż Ryan Wesley Routh miał przy sobie kamerę GoPro i dwa plecaki. Lufę swojego karabinu wepchnął przez siatkę ogrodzeniową i mógł celować w prezydenta.

Lucas Tomlinson z FOX News potwierdził, iż Secret Service otworzyło ogień po tym, jak zobaczyli podejrzanego podnoszącego broń.

FOX News relacjonuje, iż Donald Trump był na piątym dołku swojego pola golfowego, gdy rozległy się strzały. To skłoniło jego ochronę do otoczenia go i zaprowadzenia do ​​bezpiecznego budynku klubowego. Jak mówią służby, incydent może okazać się drugim zamachem na życie byłego prezydenta w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.

O zdarzeniu poinformowano już prezydenta Joe Bidena oraz rywalkę Donalda Trumpa w wyścigu wyborczym Kamalę Harris.

Źródło: FOX News

WMa

Donald Trump po zamachu: tylko Bóg zapobiegł temu, co jest nie do uwierzenia. Nie bójmy się

Idź do oryginalnego materiału