Blisko przełomu w sprawie ceł wzajemnych nałożonych przez USA i Chiny. Po pierwszym dniu negocjacji w Genewie prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział "totalny reset". Jak dodał, udało się poczynić w tej kwestii "wielkie postępy". Rozmowy będą kontynuowane w niedzielę.
USA i Chiny negocjują w Genewie. Trump informuje o "wielkich postępach"
"Bardzo dobre spotkanie z Chinami dzisiaj w Szwajcarii. Wiele rzeczy omówiono, wiele uzgodniono. Totalny reset wynegocjowany w przyjazny, ale konstruktywny sposób" - oznajmił Trump we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Genewa. Negocjacje USA-Chiny. Trump ogłasza "totalny reset"
Choć Trump nie zdradził szczegółów ustaleń z Chinami, w swoim wpisie podkreślił także, iż oczekuje na otwarcie Chin na amerykański biznes, co w jego opinii, będzie dobre i dla Stanów Zjednoczonych, i dla Państwa Środka. Wspomniał też o poczynieniu "wielkich postępów" w rozmowach.
ZOBACZ: Trump wita nowego papieża. "Wielki zaszczyt dla mojego kraju"
W Genewie USA reprezentuje amerykański minister finansów Scott Bessent, a po stronie Chin przy stole zasiada wicepremier He Lifeng. Sobotnie spotkanie było pierwszym od czasu, gdy na początku kwietnia Trump ogłosił nałożenie ceł na partnerów handlowych z całego świata, co sprowokowało wojnę handlową z Chinami.
Rozmowy będą toczyć się dalej w niedzielę i według wcześniejszych zapowiedzi Trumpa oraz Bessenta skupią się na doprowadzeniu do obniżki wzajemnych ceł, które wynoszą teraz 145 proc. dla większości towarów z Chin i 125 proc. dla towarów z USA.
USA i Chiny negocjują cła. Pierwsze spotkanie po tygodniach impasu
W piątek Trump sugerował, iż odpowiednią stawką celna wydaje mu się 80 proc., co i tak stanowi bardzo wysoki poziom. Bessent mówił, iż obecny poziom ceł stanowi de facto embargo i jest nie do utrzymania.
ZOBACZ: Korea Północna symuluje atak na USA. Przeprowadzono testy
Twierdził jednak, iż celem USA jest dokonanie głębokiej zmiany relacji handlowych z Chinami i skłonienie Pekinu do przestawienia się do polegania w większym stopniu na wewnętrznej konsumpcji niż eksporcie.
Mimo słów Trumpa, "New York Times" notuje, iż oczekiwania, by negocjacje przyniosły znaczącą obniżkę ceł są niskie, zważywszy iż jest to pierwsze spotkanie przedstawicieli obu mocarstw po tygodniach impasu.
