Od lipca 2022 roku urzędy skarbowe w Polsce otrzymały alarmująco szersze możliwości kontrolowania kont bankowych obywateli bez konieczności udowadniania podejrzenia o przestępstwo. Co szokuje, w niespełna dwa lata złożono prawie 5 tysięcy wniosków o zniesienie tajemnicy bankowej, co budzi poważne obawy ekspertów od prywatności danych.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Bezprecedensowe uprawnienia fiskusa
Kontrowersyjne zmiany wprowadzone w ramach Polskiego Ładu dały Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) nieograniczony wręcz dostęp do rozległych informacji finansowych obywateli, obejmujących:
- liczbę i rodzaje posiadanych kont bankowych, choćby tych najmniej aktywnych,
- pełną historię operacji i niepokojąco szczegółowe dane przelewów,
- dokładny stan kont i wszystkie obroty finansowe, bez względu na ich charakter,
- poufne informacje o kredytach i ich zabezpieczeniach,
- dostęp do prywatnych skrytek sejfowych, gdzie wielu Polaków przechowuje swoje najcenniejsze dobra.
Organy podatkowe mogą teraz żądać tych wrażliwych danych zarówno podczas rutynowych postępowań wyjaśniających, jak i w celu ścigania choćby drobnych wykroczeń skarbowych, co niektórzy porównują do „finansowego Wielkiego Brata”.
Zatrważający rozmiar kontroli
Najnowsze statystyki wskazują na dramatyczny wzrost liczby wniosków o uchylenie tajemnicy bankowej. Urzędnicy skarbowi masowo kierują zapytania w związku z prowadzonymi sprawami, prześwietlając konta tysięcy niczego niepodejrzewających obywateli. Choć fiskus zapewnia o legalności każdej kontroli, gwałtownie wzrasta obawa przed bezprecedensową inwigilacją finansową, która może dotknąć dosłownie każdego.
Niepokojące podejście Ministerstwa Finansów
Pomimo rosnących wątpliwości i alarmów podnoszonych przez organizacje chroniące prywatność, Ministerstwo Finansów nie planuje zmieniać budzących grozę przepisów regulujących dostęp skarbówki do kont bankowych obywateli. Resort stanowczo odmawia prac nad zmianą art. 48 ustawy o KAS, który określa te kontrowersyjne uprawnienia.
Wprowadzone regulacje rzekomo mają zwiększyć efektywność w zwalczaniu przestępstw skarbowych i poprawić ściągalność podatków. Jednocześnie wywołują uzasadniony niepokój o fundamentalne prawo do prywatności i potencjalnie nieograniczoną inwigilację finansową milionów Polaków.
Źródło: wprost.pl/warszawawpigulce.pl