Godziny pracy urzędów od lat pozostają w niezmiennym rytmie, który nijak ma się do trybu życia większości Polaków. Zarejestrowanie samochodu, odebranie nowego dowodu, sprawy w ZUS-ie czy rozliczenia ze skarbówką... Obowiązkowe czynności często wymagają poświęcenia dnia wolnego. Jednak jak wiadomo, nie każdy może sobie na to pozwolić. Sztywne godziny otwarcia instytucji publicznych sprzyjają głównie tym, którzy pracują elastycznie lub zdalnie. Dla reszty urzędowa rzeczywistość to tor przeszkód. Teraz jednak pojawiła się szansa na realną zmianę, gdyż rząd szykuje przepisy, które mają wyjść naprzeciw oczekiwaniom obywateli.
REKLAMA
Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce
Jakie są godziny pracy w urzędach? Stare zasady powoli odchodzą do lamusa
Dziś wizyta w urzędzie to często wyścig z czasem. Większość instytucji pracuje od 8:15 do 16:15 – a to dla osób zatrudnionych na etacie oznacza jedno: trzeba brać urlop albo liczyć na wyrozumiałość przełożonego. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 18 stycznia 2011 r. (Dz.U. 2011 nr 14 poz. 71), urzędy mają obowiązek funkcjonowania w stałych godzinach w dni robocze. Tyle iż przepisy nie zobowiązują ich do dopasowania się do realiów życia interesantów.
Nowy projekt rozporządzenia, przygotowany przez Grzegorza Karpińskiego, sekretarza stanu i zastępcę szefa Kancelarii Premiera, ma wprowadzić nowe podejście do organizacji pracy urzędów. Wśród zapisów pojawia się obowiązek wprowadzenia "bardziej elastycznych rozwiązań w zakresie organizacji pracy urzędów", uwzględniających m.in. zmienne godziny otwarcia czy możliwość pracy zmianowej. Cel? Realne ułatwienie dostępu do urzędów osobom, które do tej pory nie miały szansy niczego załatwić bez wcześniejszego dnia wolnego.
Drugi Urząd Skarbowy w Katowicach Fot. Anna Lewańska / Agencja Wyborcza.pl
Czy urzędy będą pracować do godziny 18? Konkretne zasady i obowiązki kierowników
Kiedy rozporządzenie wejdzie w życie urzędy skarbowe, oddziały ZUS czy różnego rodzaju inspekcje, czyli cała administracja rządowa, będą musiały działać według nowego, ośmiogodzinnego rytmu od poniedziałku do piątku, bez żadnych przerw. Co się zmienia? Przede wszystkim ramy czasowe. Urząd będzie mógł zaczynać pracę już o 7:00, ale równie dobrze może ruszyć dopiero o 10:00 – wszystko zależy od decyzji kierownika. Ważne jest jednak, iż co najmniej raz w tygodniu interesanci będą mogli załatwiać sprawy aż do godziny 18:00. To jednak nie wszystko.
Nowe przepisy dają zielone światło dla pracy zmianowej tam, gdzie specyfika stanowiska tego wymaga. Kierownicy zyskali też jasną wskazówkę: przy ustalaniu grafiku powinni, "w miarę możliwości", brać pod uwagę sytuację rodzinną i osobistą swoich pracowników. Pierwsze zmiany mają objąć wyłącznie administrację rządową, ale jeżeli rozwiązania się sprawdzą, podobny model może trafić również do urzędów gminnych i miejskich. A ponieważ publikacja rozporządzenia planowana pozostało na pierwszy kwartał 2025 roku, możliwe, iż już niedługo część z nas wreszcie nie będzie musiała brać urlopu, żeby odebrać dowód.
Czy planowane zmiany w godzinach pracy urzędów to dobry kierunek? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.