Niedawno w sprzedających, (a także w kupujących, co było sporym zaskoczeniem) uderzyła unijna dyrektywa DAC-7, która ujawniła fiskusowi wszystkie dane sprzedażowe platform internetowych. To jednak nie koniec, bo Wspólnota idzie dalej. W 2026 roku wchodzi nowa dyrektywa, czyli DAC-8. To kolejna porcja danych, ale tym razem z zupełnie innego źródła.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
Platformy krypto dostaną nowe obowiązki od stycznia 2026
Dyrektywa DAC-8 została przyjęta w październiku 2023 roku i wprowadza obowiązek automatycznego raportowania transakcji kryptowalutowych. Jak podaje Komisja Europejska, państwa członkowskie UE mają czas do 31 grudnia 2025 roku na wdrożenie przepisów do prawa krajowego.
Od 1 stycznia 2026 roku wszystkie platformy kryptowalutowe obsługujące mieszkańców UE będą musiały zbierać i przekazywać organom podatkowym szczegółowe dane o użytkownikach i ich transakcjach. Dotyczy to zarówno dużych giełd międzynarodowych, jak i mniejszych kantorów oraz platform fintech.
Pierwszy raport za rok 2026 platformy będą musiały złożyć do 31 stycznia 2027 roku. Do 30 września 2027 roku państwa UE rozpoczną wymianę danych podatkowych między sobą, tworząc wspólnoeuropejski system śledzenia transakcji kryptowalutowych.
Przepisy obejmują szeroką gamę podmiotów określanych jako Reporting Crypto-Asset Service Providers (RCASP). To nie tylko giełdy, ale także kantory, portfele online, firmy zajmujące się tokenizacją aktywów oraz wszystkie inne podmioty umożliwiające kupno, sprzedaż, wymianę lub przechowywanie kryptowalut.
Każda transakcja pod lupą – bez wyjątków na małe kwoty
DAC-8 wprowadza obowiązek raportowania czterech podstawowych kategorii transakcji: kupno i sprzedaż kryptowalut za tradycyjne waluty, wymiana między różnymi kryptowalutami, przekazywanie środków między portfelami oraz płacenie kryptowalutami za towary i usługi.
Platformy będą musiały gromadzić i przekazywać dane identyfikacyjne użytkowników, w tym imię, nazwisko, datę urodzenia, adres, kraj rezydencji podatkowej oraz numer identyfikacji podatkowej. Dodatkowo każda transakcja zostanie opisana szczegółowo – jej wartość, data, rodzaj operacji oraz identyfikatory portfeli.
System objął także transakcje historyczne. Raportowaniu będą podlegać nie tylko nowi klienci, ale także wszyscy, którzy posiadają aktywne relacje z platformami na dzień 31 grudnia 2025 roku.
Luka między obowiązkami a rzeczywistością
Ministerstwo Finansów szacuje, iż w Polsce z kryptowalut korzysta około 3-4 miliony osób. Dane te obejmują zarówno aktywnych traderów, jak i osoby posiadające kryptowaluty w ramach długoterminowych inwestycji.
Za 2024 rok wymagane prawem zeznanie podatkowe PIT-38 dotyczące kryptowalut złożyło jednak tylko około 20 tysięcy podatników. Oznacza to, iż oficjalnie rozliczyło się z dochodów z krypto mniej niż 1% wszystkich użytkowników.
Zgodnie z polskim prawem podatkowym zyski z kryptowalut podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym według skali progresywnej lub podatkiem liniowym 19%. Obowiązek podatkowy powstaje w momencie zamiany kryptowaluty na tradycyjną walutę lub przy wymianie na inne kryptowaluty.
Badanie szwedzkiej firmy Divly z 2022 roku wskazało, iż globalnie tylko 0,53% inwestorów kryptowalutowych zapłaciło podatki z tego tytułu. Problem niedostatecznego rozliczania dochodów z krypto występuje więc w skali międzynarodowej.
Co to oznacza dla ciebie?
Jeśli korzystasz z kryptowalut, od 2026 roku wszystkie twoje transakcje będą automatycznie przekazywane do Krajowej Administracji Skarbowej. Dotyczy to nie tylko sprzedaży za złotówki, ale także wymiany między kryptowalutami czy przekazów na inne portfele.
Urząd skarbowy będzie mógł porównać dane otrzymane od platform z twoimi zeznaniami podatkowymi. W przypadku rozbieżności może wszcząć postępowanie kontrolne i naliczyć zaległe podatki wraz z odsetkami za zwłokę.
Praktycznie oznacza to konieczność prowadzenia dokładnej dokumentacji wszystkich operacji kryptowalutowych. Każda transakcja powinna być odpowiednio udokumentowana z określeniem jej charakteru, wartości w złotówkach oraz potencjalnych skutków podatkowych.
System automatycznego raportowania oznacza też, iż tradycyjne tłumaczenia o „niepamięci” czy „braku świadomości obowiązków podatkowych” przestaną być skuteczne. Organy podatkowe będą dysponować kompletnymi danymi o aktywności każdego użytkownika.
Platformy przygotowują się do zmian technologicznych
Wdrożenie DAC-8 wymaga od platform kryptowalutowych znacznych inwestycji w nową infrastrukturę techniczną. Systemy muszą być przygotowane do automatycznego gromadzenia, przetwarzania i przesyłania milionów rekordów transakcyjnych.
Szczególne wyzwanie stanowi konieczność identyfikacji rezydencji podatkowej użytkowników. Platformy będą musiały wprowadzić dodatkowe procedury weryfikacyjne i wymagać od klientów złożenia odpowiednich oświadczeń.
Koszty wdrożenia nowych systemów prawdopodobnie wpłyną na strukturę opłat pobieranych przez platformy. Użytkownicy mogą spodziewać się wprowadzenia nowych prowizji lub podwyżki istniejących taryf w celu sfinansowania dodatkowych obowiązków regulacyjnych.
Część mniejszych platform może rozważyć ograniczenie swojej działalności do klientów spoza UE lub całkowite wycofanie się z rynku europejskiego ze względu na wysokie koszty dostosowania do nowych wymogów.
Użytkownicy kryptowalut mają jeszcze kilkanaście miesięcy na przygotowanie się do nowych zasad. najważniejsze jest uporządkowanie dokumentacji dotyczącej dotychczasowych transakcji oraz zrozumienie obowiązków podatkowych wynikających z polskiego prawa.