Urząd Miasta Pruszków odpowiada na interwencję posłanki w sprawie linii 817

Zdjęcie: Urząd Miasta Pruszków odpowiada na interwencję posłanki w sprawie linii 817

Urząd Miasta Pruszkowa odpowiedział na interwencję posłanki Pauliny Matysiak w sprawie zawieszenia linii autobusowej 817. W obszernym piśmie zastępca prezydenta Beata Skokowska ujawniła szczegóły finansowe funkcjonowania linii oraz wyjaśniła przyczyny jej zawieszenia.

784 tysiące złotych za rok funkcjonowania

Najważniejszą informacją w odpowiedzi miasta są dane finansowe. Pruszków ponosił 100% kosztów funkcjonowania linii 817 poza terenem Warszawy. Jak wynika z dokumentu, koszt autobusu linii 817 w 2025 roku dla miasta wyniósł 784 330 złotych. Gdyby autobus kursował także w okresie wakacyjnym, koszt wzrósłby do 956 500 złotych. Dla miasta liczącego około 65 tysięcy mieszkańców, wydatek prawie miliona złotych rocznie to znaczące obciążenie budżetu.

Spadek popularności w czasie wakacji

Miasto przedstawiło również szczegółowe dane dotyczące wykorzystania linii. W 2024 roku zawieszenie pojawiło się już w planach organizacji komunikacji na okres letnich wakacji szkolnych. Według statystyk napełnienia, w wakacje 2024 roku odnotowano 30% spadek liczby pasażerów na linii 817. W okresie marzec-czerwiec 2025 roku średnia frekwencja na linii była szczególnie niska. Jeden z kursów o godzinie 6:50 przewoził jedynie około 70 osób, podczas gdy pozostałe kursy gromadziły średnio około 30 pasażerów.

Konsultacje były, ale w 2019 roku

Miasto odpiera zarzuty o brak konsultacji społecznych, wskazując na konsultacje z 2019 roku, podczas których mieszkańcy mogli wybrać jedną spośród trzech propozycji przebiegu linii. Zaproponowano wówczas warianty tras do ZTM, w tym jeden kursujący przez siedem dni w tygodniu z częstotliwością co 30 minut.

Jednak argumenty miasta mogą nie przekonać krytyków. Posłanka Matysiak w swojej interwencji podkreślała, iż chodzi o konsultacje dotyczące konkretnej decyzji o zawieszeniu linii, a nie o wybór wariantu trasy sprzed sześciu lat. „Ta decyzja została podjęta w zaciszu gabinetu. Nie została skonsultowana z mieszkańcami” – mówiła podczas konferencji prasowej, odnosząc się bezpośrednio do wakacyjnego zawieszenia w 2025 roku.

Alternatywy niewystarczające?

W odpowiedzi na pytanie o alternatywne połączenia, miasto przedstawiło szczegółową listę dostępnych opcji. Na trasie Pruszków-Warszawa funkcjonuje łącznie 167 połączeń kolejowych dziennie, w tym SKM, Koleje Mazowieckie i WKD. Dodatkowo dostępny jest autobus linii 62 zapewniający 29 kursów do Warszawy i 29 z powrotem.

Jednak ta odpowiedź może nie usatysfakcjonować mieszkańców. Problem wskazywany przez działaczy Razem i wspierany przez parlamentarzystkę dotyczy szczególnie mieszkańców osiedli oddalonych od stacji WKD i PKP/SKM, dla których autobus był jedyną opcją bezpośredniego dojazdu.

Posłanka Matysiak w swojej interwencji wskazywała również, iż „rola linii 817 była komplementarna wobec WKD, Kolei Mazowieckich i Szybkich Kolei Miejskich, a nie konkurencyjna, umożliwiała dotarcie do części Warszawy niewygodnych do obsłużenia transportem szynowym”.

Czy miasto przekona mieszkańców?

Odpowiedź Urzędu Miasta Pruszkowa zawiera szczegółowe dane i uzasadnienia, jednak może nie rozwiać wszystkich wątpliwości. Koszt prawie miliona złotych rocznie to istotny argument, ale pozostaje pytanie, czy miasto rozważało inne sposoby optymalizacji linii zamiast jej całkowitego zawieszenia.

Posłanka Matysiak na zakończenie konferencji prasowej sprzed kilku dni wyraziła nadzieję: „Przydałoby się i mam nadzieję, iż władze miasta odpowiedzą pozytywnie, zarówno na głos mieszkańców, ale także na moją interwencję”. Teraz, gdy odpowiedź została udzielona, pytanie brzmi: czy mieszkańcy uznają ją za wystarczającą?

W petycji mieszkańcy jasno określili swoje oczekiwania — przekształcenie linii 817 w linię całoroczną z numeracją 700-799, która zapewniłaby całoroczne funkcjonowanie, kursowanie poza godzinami szczytu oraz kursy weekendowe. Odpowiedź miasta nie odnosi się bezpośrednio do tych postulatów.

Pytanie o priorytet: oszczędności czy dostępność?

Na pytanie o analizę kosztów społecznych związanych z zawieszeniem linii, miasto odpowiada ogólnie, wskazując na zmniejszone zapotrzebowanie na komunikację miejską w okresie wakacyjnym i konieczność racjonalnego wydatkowania środków publicznych.