

- Jak zauważa Ursula von der Leyen, „niektóre z naszych fundamentalnych założeń są podważane do głębi”, a tempo zmian jest „niepokojące i coraz bardziej alarmujące”
- Oceniła, iż ostatnie spotkania i dyskusje przyniosły jasny wniosek. „Europa musi być odpowiedzialna za własne odstraszanie i obronę” — uważa
- „To od bezpieczeństwa zależy nasz dobrobyt i nasza wolność. Ale w tym celu musimy przywrócić zdolność odstraszania tych, którzy chcą wyrządzić nam krzywdę” — dodaje
„Nadchodzi nowa era. Europa stoi w obliczu wyraźnego i aktualnego zagrożenia na skalę, jakiej nikt z nas nie widział w swoim dorosłym życiu” — zaznacza na wstępie swojego listu do unijnych przywódców szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Jak zauważa „niektóre z naszych fundamentalnych założeń są podważane do głębi”, a tempo zmian jest „niepokojące i coraz bardziej alarmujące”.
„Przyszłość wolnej i suwerennej Ukrainy — bezpiecznej i dostatniej Europy — jest zagrożona. I to powinno wyznaczać charakter naszego myślenia, śmiałość naszych działań i pilność, z jaką będziemy wdrażać nasze decyzje w nadchodzących dniach i tygodniach” — zaapelowała szefowa KE.
„Europa musi być odpowiedzialna za własne odstraszanie i obronę”
Ursula von der Leyen w swoim liście oceniła, iż ostatnie spotkania i dyskusje przyniosły jasny wniosek. „Europa musi być odpowiedzialna za własne odstraszanie i obronę” — uważa. W związku z tym postanowiła przed posiedzeniem Rady Europejskiej, które odbędzie się w tym tygodniu przedstawić europejski plan reagowania — REARM Europe.
„Proponowane środki koncentrują się wokół potrzeby pilnego i znacznego zwiększenia naszych wydatków na bezpieczeństwo i obronę Europy, w tym poprzez nowy specjalny instrument obronny” — dodała von der Leyen. Jednocześnie zaznaczyła, iż UE przez cały czas chce ścisłych stosunków transatalntyckich.
Szefowa KE przypomniała, iż po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie UE i jej państwa członkowskie wniosły znaczny wkład w pomoc Kijowowi. „Wsparliśmy Ukrainę kwotą około 140 mld euro, w tym około 50 mld euro na wsparcie wojskowe i wyszkoliliśmy ponad 73 tys. ukraińskich żołnierzy. Ponadto nałożyliśmy bezprecedensowe sankcje. Ważne jest, aby stwierdzić te fakty. Pomogło to sprawić, iż agresja Rosji spotkała się ze zjednoczoną odpowiedzią” — czytamy w liście von der Leyen.
Europa docenia wsparcie USA. Jednak jest „ale”
Von der Leyen zaznaczyła, iż „w Europie bardzo doceniamy wsparcie Stanów Zjednoczonych i rolę, jaką od dziesięcioleci odgrywają w europejskim bezpieczeństwie”. „Ale kontekst, w którym działamy, zmienia się drastycznie i dramatycznie. Fundamenty, na których zbudowano cały powojenny europejski porządek polityczny i gospodarczy, są wstrząśnięte do głębi, a gdy europejski porządek jest wstrząśniety, historia mówi nam, iż cały system międzynarodowy może zostać zdestabilizowany” — ocenia szefowa KE.
W opinii Ursuli von der Leyen Europa ma teraz dwie drogi. Pierwsze to „podejście menadżerskie”, czyli stopniowe reagowanie na sytuację w Ukrainie i innych miejscach Druga droga to wyjście naprzeciw chwili i „zmobilizowanie ogromnych zasobów Europy. Wezwanie naszego zbiorowego ducha do obrony demokracji”.
„Wierzę, iż druga opcja jest naszym jedynym wyborem. To w końcu nasz cel. Aby tak się stało, musimy uwolnić naszą siłę przemysłową i produkcyjną i skierować ją na cel bezpieczeństwa” — przekonuje. „Ponieważ to od bezpieczeństwa zależy nasz dobrobyt i nasza wolność. Ale w tym celu musimy przywrócić zdolność odstraszania tych, którzy chcą wyrządzić nam krzywdę” — dodaje.
Pięciopunktowy plan szefowej KE
Ursula von der Leyen przedstawiła pięć punktów swojego planu. Pierwszy punkt dotyczy poluzowania unijnych reguł wydatkowych. — Zaproponujemy uruchomienie krajowej „klauzuli wyjścia” z Paktu stabilności i wzrostu. Umożliwi to państwom członkowskim znaczne zwiększenie wydatków na obronę bez uruchamiania procedury nadmiernego deficytu — powiedziała von der Leyen w oświadczeniu dla prasy.
Według niej jeżeli państwa członkowskie UE zwiększą wydatki na obronę średnio o 1,5 proc. PKB, to wyniosą one blisko 650 mld euro w okresie czterech lat.
Szefowa KE już w połowie lutego ogłosiła poluzowanie reguł fiskalnych, by dać krajom członkowskim możliwość zwiększenia wydatków na obronę. Nie było jednak jasne, którą z możliwości Komisja Europejska wybierze. Ścieżka krajowa umożliwia każdemu państwu członkowskiemu z osobna uruchomienie klauzuli wyjścia. Natomiast w trakcie pandemii COVID-19 KE uruchomiła tzw. klauzulę ogólną, która „wyłączyła” stosowanie reguł fiskalnych dla wszystkich państw; zgodnie z nimi deficyt państw członkowskich powinien wynosić poniżej 3 proc. PKB, a dług publiczny nie może przekraczać 60 proc. PKB.
Drugi punkt dotyczy pakietu pożyczek o wartości 150 mld euro dla państw członkowskich, które będą gwarantowane z unijnego budżetu. Von der Leyen podkreśliła, iż pieniądze te będą mogły być wydawane na takie dziedziny, jak obrona powietrzna i przeciwrakietowa, systemy artyleryjskie, pociski i amunicja, drony i systemy antydronowe. — Oczywiście, dzięki temu państwa członkowskie będą mogły znacznie zwiększyć swoje wsparcie dla Ukrainy — powiedziała.
Trzeci punkt planu zakłada możliwość wykorzystania funduszy z polityki spójności z unijnego budżetu, o czym decydować będą kraje UE.
Kolejne dwa punkty dotyczą mobilizacji kapitału prywatnego poprzez przyspieszenie unii oszczędności i inwestycji, a także wykorzystania Europejskiego Banku Inwestycyjnego.