Nie będzie żadnej grobli! Eksperci mówią wprost: to urojenie bez planu, pieniędzy i zgody Niemiec

Co jakiś czas temat ten powraca jak bumerang. Grobla przez Zalew Szczeciński, mająca rzekomo połączyć Świnoujście z lądem stałym i być alternatywą dla istniejącego już tunelu pod Świną, znów trafia na czołówki lokalnych mediów. Tym razem z jeszcze większą siłą i jeszcze mniejszym sensem. Eksperci biją na alarm: ten pomysł to czyste polityczne urojenie, pozbawione podstaw merytorycznych, planistycznych i – co najważniejsze – finansowych. Dla wielu mieszkańców, grobla przez Zalew to temat zastępczy, który odwraca uwagę od realnych problemów.

Czy rzeczywiście mamy do czynienia z realną koncepcją, czy może z kolejnym „tematem zastępczym”, mającym przykryć to, czego rządzący nie chcą komentować?

Tunel budowano dekadami – a teraz grobla?

Tunel pod Świną, który połączył wyspy Uznam i Wolin, był spełnieniem marzeń mieszkańców Świnoujścia. Choć długo wyczekiwany, wymagał ogromnych nakładów, wielu lat przygotowań, analiz środowiskowych, projektów inżynieryjnych i skomplikowanego procesu uzyskiwania finansowania – zarówno krajowego, jak i unijnego.

W kontraście do tego realnego i fizycznie istniejącego obiektu, pomysł budowy grobli przez Zalew Szczeciński wydaje się wręcz surrealistyczny. Tym bardziej iż nie istnieje żaden dokument potwierdzający istnienie takiego projektu: brak decyzji środowiskowej, brak koncepcji architektonicznej, brak przetargów, brak jakiegokolwiek zapisu w budżecie państwa.

5020 zł brutto? Rząd odpalił bombę! Tego polskie firmy mogą nie przetrwać!

Niemcy powiedzą „nein”

I tu pojawia się największa przeszkoda, którą pomysłodawcy zdają się ignorować. Otóż każda inwestycja tego typu, przebiegająca przez Zalew Szczeciński – akwen o strategicznym znaczeniu – wymagałaby uzgodnień z Niemcami. A ci nie mają najmniejszego zamiaru wspierać jakiejkolwiek inicjatywy, która zwiększałaby konkurencyjność Świnoujścia lub zmieniałaby układ komunikacyjny regionu.

Oni nie chcą, żebyś to wiedział! Prawda o inwestycjach w Świnoujściu #Świnoujście – Film

Nieoficjalnie mówi się, iż rząd niemiecki był już niechętny wobec budowy tunelu, uznając go za projekt „problemowy” i „wzmacniający pozycję Polski kosztem niemieckich portów”.

Zatem jeżeli już sam tunel budził kontrowersje, to jak miałaby wyglądać reakcja Berlina na pomysł budowy grobli przez Zalew, ingerującej w ich przyrodę, przestrzeń wodną i szlaki żeglugowe?

Nie ma pieniędzy, nie ma planu, są tylko slogany

Kolejną kwestią, której nie da się pominąć, jest absolutny brak finansowania tego projektu. Wypowiedzi polityków ograniczają się do frazesów typu „warto analizować”, „można rozważyć”, „trzeba szukać możliwości”. Ale kto miałby to sfinansować? Państwo? Samorządy? Unia Europejska?

W czasach kryzysu budżetowego, rosnących kosztów obsługi długu publicznego, zamrożonych inwestycji kolejowych i cięć w wielu programach – budowa grobli za miliardy złotych brzmi jak kiepski żart.

Tymczasem nie ma choćby wskazania, gdzie ta grobla miałaby powstać, z czego miałaby być zbudowana, w jaki sposób miałaby funkcjonować zimą, gdy zalew zamarza, i co z wpływem na ekosystem regionu.

Kamperowicze mile widziani… ale nie wszędzie! Miasto mówi: STOP biwakowaniu!

Temat zastępczy? Wszystko na to wskazuje

Wielu obserwatorów i mieszkańców Świnoujścia nie ma wątpliwości: ten temat wraca tylko wtedy, gdy trzeba przykryć inne, niewygodne informacje. Gdy rosną ceny, gdy brakuje pieniędzy na żłobki i drogi, gdy media zaczynają zadawać trudne pytania o niekompetencję urzędników lub kłopoty koalicji rządzącej – pojawia się magiczna „grobla”.

Bo to temat medialny. Bo działa na wyobraźnię. Bo tworzy złudzenie wielkich planów, wizjonerskiej polityki i troski o region. A rzeczywistość? To tylko dymna zasłona, która ma odciągnąć uwagę obywateli od tego, iż państwo nie radzi sobie z bieżącymi obowiązkami.

Polityczne bajki nie zbudują grobli

Eksperci ds. infrastruktury, polityki regionalnej i planowania przestrzennego nie pozostawiają złudzeń: nie ma w tej chwili żadnej podstawy prawnej, finansowej ani strategicznej do realizacji tego typu inwestycji. A mimo to, kolejne osoby – często bez wiedzy technicznej – lansują tę koncepcję w mediach, próbując sprzedać ją jako „wielką ideę”.

Świnoujście i region zachodniopomorski potrzebują inwestycji – to prawda. Potrzebują remontów dróg, szybkich połączeń kolejowych z Poznaniem i Warszawą, nowych szpitali, szkół i systemów komunikacji miejskiej. Ale nie potrzebują kolejnych fantasmagorii, które służą tylko propagandzie.

Mieszkańcy nie chcą być dłużej oszukiwani

Mieszkańcy Świnoujścia, zmęczeni wiecznym czekaniem na realne zmiany, oczekują konkretów, nie bajek. A bajki o grobli – choć medialnie nośne – są właśnie tym: bajkami. I choć być może wrócą jeszcze nie raz w czasie kolejnych kryzysów politycznych, to dobrze, żebyśmy już dziś wiedzieli: nie będzie żadnej grobli. Bo być jej nie może.

Nie uwierzysz, co zobaczysz z tego miejsca! Świnoujście ma nowy hit sezonu! – Film