- Jesteśmy zjednoczeni, wtedy zwyciężymy. Tylko zjednoczeni zwyciężamy w naszej historii - podkreślił wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas uroczystej defilady z okazji Święta Wojska Polskiego. Jak dodał, "ojczyzny nie broni tylko armia, ale broni świadomy swoich obowiązków polski naród".
Uroczysta defilada w Warszawie. "Tylko zjednoczeni zwyciężamy w naszej historii"
- Bohaterowie naszej współczesności, żołnierze WP, oficerowie (..). Kochany narodzie polski, bracia, obywatele i obywatelki, którzy jesteście dzisiaj z nami w Warszawie, chcąc oddać szacunek naszym żołnierzom - zwrócił się do zebranych prezydent Karol Nawrocki, dziękując za ich przybycie.
Nawrocki podkreślał, iż to święto szczególne, ponieważ przypomina "krwawą lekcję zwycięstwa nad Bolszewikami". - Mówi wyraźnie, iż niepodległość jest dobrem cennym, ale też dobrem bardzo kosztownym. Dbanie o niepodległość jest dzisiaj naszym najważniejszym zadaniem - dodał.
Przemówienie Władysława Kosiniaka-Kamysza
- 105 lat po tych wydarzeniach stajemy wspólnie z Wojskiem Polskim, aby nigdy żaden wróg naszej ojczyzny nie urządził się nad Wisłą - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Warszawie.
Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, iż "to dzisiejsze święto nie jest tylko tych, co noszą mundur, ale też tych, co w Polsce serce noszą". Zwrócił się także bezpośrednio do żołnierzy. - W tym dniu chcemy powiedzieć: Dziękujemy za waszą służbę! - mówił wicepremier, wskazując na trudne wyzwania, jakie stoją przed polską armią.
- Ta defilada jest największa w historii i największa w tej historii jest dziś, po 1989 roku, zorganizowana nasza armia. Trzecia co do wielkości w NATO - stwierdził.
Jak dodał wicepremier, "trwa rekonstrukcja" polskiej armii, by uplasować Polskę także na podium pod względem zdolności operacyjnych spośród państw NATO. - Wzrok szczególnie skierujemy na Marynarkę Wojenną. Ona pierwszy raz będzie uczestniczyła w paradzie. W tym roku chcemy rozstrzygnąć z premierem i z rządem kontrakt, na który polscy marynarze czekają od pokoleń. Chcemy zamówić i zakupić okręty podwodne. Program "Orka" zostanie sfinalizowany, bo marynarze na to zasługują - zapewnił Kosiniak-Kamysz.
Defilada wojskowa w Warszawie jest punktem kulminacyjnym tegorocznych obchodów Święta Wojska Polskiego. Bierze w niej udział około 4 tys. żołnierzy i 300 sztuk sprzętu. Po raz pierwszy w historii warszawska defilada została uzupełniona o równoległą paradę morską na Bałtyku, w pobliżu Helu.
Święto Wojska Polskiego. "Wolność jest bezcenna"
15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej dla Polski Bitwy Warszawskiej 1920 r. Zwycięstwo polskiego wojska zadecydowało o zachowaniu niepodległości kraju i zatrzymało marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. Było także jednym z najważniejszych elementów pamięci historycznej II RP.
W 1923 roku 15 sierpnia został ustanowiony Świętem Wojska Polskiego. Pozostawał nim do roku 1947, a od 1992 r. Święto Wojska Polskiego ponownie obchodzone jest w połowie sierpnia.
Wcześniej, przed uroczystą defiladą, prezydent Karol Nawrocki opublikował wpis na platformie X, w którym przypomniał, iż "dziś obchodzimy 105. rocznicę wielkiego polskiego zwycięstwa", które uchroniło Europę przed rewolucją komunistyczną. "Od wieków rosyjski imperializm stanowi śmiertelne zagrożenie dla naszej wolności" - podkreślił prezydent.
Nawrocki zapewnił, iż dlatego nauczona swoimi doświadczeniami Polska wspiera Ukrainę w obronie jej wolności i iż Rosja nie jest niepowstrzymana. "Wolność jest bezcenna. Nie można jej kupić ani sprzedać. Trzeba jej bronić. Jest to polska tradycja, której początki sięgają XV wieku" - wyjaśnił.
