URE wprowadza kolejne podwyżki cen prądu

2 miesięcy temu

Urząd Regulacji Energetyki (URE) poinformował, iż od 1 stycznia 2025 roku do rachunków za prąd wróci tzw. opłata mocowa, która dla przeciętnego odbiorcy w gospodarstwie domowym wyniesie 11,44 zł netto miesięcznie.

Kolejne podwyżki cen prądu. została wprowadzona w 2017 roku w celu „finansowanie bezpieczeństwa energetycznego”. W okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2024 roku czasowo ją zawieszono, by złagodzić nastepstwa gwałtownych wzrostów cen prądu. Lada chwila jednak powróci.

„Opłata mocowa ma na celu finansowanie bezpieczeństwa energetycznego. Z końcem września br. Prezes URE ustalił jej wysokość na 2025 rok. W drugiej połowie bieżącego roku, decyzją ustawodawcy, opłata mocowa nie była pobierana od odbiorców. Natomiast od 1 stycznia 2025 roku większość odbiorców w gospodarstwach domowych zapłaci z tytułu opłaty mocowej średnio 11,44 zł netto miesięcznie” – czytamy w komunikacie URE.

Urząd wskazał, iż wyliczając wysokość stawki opłaty mocowej wziął pod uwagę m.in. wartość kontraktów mocowych zawartych w ramach aukcji na 2025 rok, koszty wynikające z kontraktów wieloletnich zawartych w ramach wcześniejszych aukcji, a także znacząco mniejsze zużycie energii elektrycznej (o 9 proc.) przez odbiorców w wybranych godzinach doby.

„W przypadku odbiorców z grup G oraz C1 (o mocy zamówionej do 16 kW), zryczałtowana stawka opłaty mocowej za jeden punkt poboru energii wzrośnie w zależności od poziomu zużycia. Dla największej grupy odbiorców wzrost w stosunku do stawki zatwierdzonej na 2024 rok wyniesie 80 gr” – podano.

Dla odbiorców nieryczałtowych stawka opłaty mocowej będzie uzależniona od ilości energii elektrycznej pobranej z sieci w wybranych godzinach w ciągu doby (w dni robocze od 7:00 do 21:59). „W przyszłym roku wyniesie ona 0,1412 zł/kWh, co oznacza wzrost o ok. 0,015 zł/kWh w stosunku do stawki opłaty w 2024 r. (ze 126,73 zł/MWh). Stawka ta dotyczy odbiorców przemysłowych oraz dużego biznesu” – wylicza URE.

Zwraca też uwagę, iż opłatą zryczałtowaną, określoną w złotych na miesiąc i zależną od rocznego zużycia energii, objęci są odbiorcy z grupy taryfowej G, w tym gospodarstwa domowe, a także odbiorcy energii z grupy taryfowej C1, których moc zamówiona nie przekracza 16 kW.Wysokość opłaty dla odbiorców innych niż ryczałtowi będzie uzależniona od ilości energii zużytej przez nich w wybranych godzinach doby oraz ich indywidualnej krzywej poboru, czyli różnicy pomiędzy zużyciem energii w godzinach szczytowego zapotrzebowania oraz zużyciem w pozostałych godzinach doby.

W tej kategorii ustawa wyróżnia cztery grupy odbiorców: dla której wielkość różnicy między ilością energii zużytą w dni robocze w wybranych godzinach doby i poza tymi godzinami wynosi mniej niż 5 proc., dla której różnica ta wynosi nie mniej niż 5 proc. i mniej niż 10 proc., gdzie różnica wynosi nie mniej niż 10 proc. i mniej niż 15 proc, grupę czwartą, gdzie wielkość różnicy wynosi nie mniej niż 15 proc.

„Każdej z grup przyporządkowany jest współczynnik korygujący bazową stawkę opłaty mocowej, którego wysokość waha się od 0,17 w przypadku odbiorców o najbardziej stabilnym profilu zużycia do 1 w przypadku odbiorców wykazujących największe różnice w ramach dobowego zużycia energii” – czytamy. Funkcjonowanie programu wsparcia dostawców mocy przewidziano do 2047 roku. Koszt rynku mocy w 2024 roku wyniósł blisko 6,1 mld zł wobec 5,3 mld zł w 2023 roku. Wysokość obowiązków mocowych zakontraktowanych w aukcjach na 2025 rok wynosi nieco ponad 6,4 mld zł.

Polecamy również: Koniec ukraińskiego eldorado kosztem Polaków?

Idź do oryginalnego materiału