Wystąpienie europosła Koalicji Obywatelskiej Andrzeja Halickiego w Parlamencie Europejskim, dotyczące potrzeby wsparcia przemysłu obronnego w krajach takich jak Polska, wywołało falę krytyki ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości. Reakcje były ostre, a opozycja zarzuciła przedstawicielowi KO „błaganie” Berlina i Paryża.
– Europa cała, nie tylko jeden czy dwa najsilniejsze kraje w przemyśle obronnym, potrzebuje wsparcia – powiedział Halicki z mównicy PE. – Prosimy o to, aby ta możliwość została przez nas wspólnie podjęta – dodał.
Błaszczak: „Polityka prowadzona z perspektywy kolan”
Szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak, skomentował wypowiedź europosła na platformie X (dawniej Twitter), nazywając scenę z udziałem Halickiego „upokarzającą”.
– Wróciła polityka prowadzona z perspektywy kolan – napisał były minister obrony narodowej.
Upokarzająca scena. Wróciła polityka prowadzona z perspektywy kolan.
Najgorsze jest to, iż rząd Tuska zrobił to na własne życzenie. Skłócili się z USA i jak twierdzi na łamach międzynarodowego Politico Paweł Kowal z koalicji 13 grudnia, zrezygnowali już z nowych kontraktów zza… https://t.co/o67Khrtb9M
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) April 25, 2025
Zdaniem Błaszczaka obecny rząd Donalda Tuska sam ponosi winę za słabą pozycję Polski w europejskich programach zbrojeniowych.
– Skłócili się z USA, zrezygnowali z nowych kontraktów zza oceanu, a teraz proszą Niemcy i Francję, by dopuściły Polskę do głosu. Zamiast rozwijać polski przemysł zbrojeniowy, zostawili go samemu sobie – ocenił.
– Finał będzie taki, iż może dostaniemy możliwość dokręcania śrub albo montowania podsufitek do sprzętu wyprodukowanego za granicą – za nasze pieniądze – dodał.
Woś: „Halicki pada przed Berlinem i Paryżem”
Krytycznie o wystąpieniu Halickiego wypowiedział się również poseł PiS Michał Woś.
– Halicki pada przed Berlinem i Paryżem, błaga o litość dla polskiego przemysłu obronnego. A oni? Śmieją się i robią, co chcą – napisał. W dalszej części swojego wpisu skwitował: – ‘Mnie nikt w UE nie ogra’? Ogrywają was jak dzieci!.
Dworczyk: „To kolejna stracona szansa dla Polski”
Eurodeputowany PiS Michał Dworczyk szerzej opisał kulisy prac nad Europejskim Programem na rzecz Przemysłu Obronnego (EDIP), który został przyjęty przez komisje SEDE i ITRE w Parlamencie Europejskim.
– Tak jak ostrzegaliśmy, finalna wersja programu nie jest korzystna dla Polski. Niemal wszystkie polskie propozycje, także te złożone przez PO, zostały odrzucone – stwierdził były szef KPRM.
Dziś kolejna brutalna lekcja czym jest naprawdę „europejska solidarność”. Komisje SEDE oraz ITRE w PE przyjęły Europejski Program na rzecz Przemysłu Obronnego (EDIP). Niestety, tak jak ostrzegaliśmy, finalna wersja tego programu nie jest korzystna dla Polski. Platforma… pic.twitter.com/npV1IAGWpX
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) April 24, 2025
Dworczyk przyznał, iż Andrzej Halicki i Kamila Gasiuk-Pihowicz podejmowali próby wniesienia poprawek korzystnych dla Polski, ale ich działania zakończyły się niepowodzeniem.
– Złożyłem ponad 60 poprawek, ale przegrały z kretesem. Duże firmy z Niemiec i Francji mogą być zadowolone, my mówimy o kolejnej straconej szansie – podsumował.
Na podst. wpolitycyepl