Ujawnienie związków niektórych pracowników RMF FM z PiS, w tym pracy żony Marka Balawajdera na stanowisku dyrektora w Orlenie a także zatrudnienia brata Roberta Mazurka jako prezesa w państwowej spółce PHN, oraz ogromnych transferów z budżetu państwa na reklamy, wstrząsnęło opinią publiczną. Coraz więcej osób domaga się bojkotu tej stacji, wzywa też reklamodawców do wycofania się ze współpracy z radiem.
W 2024 roku RMF FM obchodziłoby 30-lecie swojej działalności. Nikt chyba nie przypuszczał, iż niegdyś niezależna stacja tak nisko upadnie.
W Polsce nie może być zgody na kolaborację niezależnych mediów z władzą. W ten sposób PiS krok po kroku wprowadzał dyktaturę. Jest to sytuacja nie tylko niedopuszczalna w demokracji, jest skandaliczna między innymi z powodu tego, iż RMF nigdy nie pochwalił się słuchaczom tymi związkami i jeszcze kilka dni temu je skrzętnie ukrywał. Dopiero ujawnienie przez prawdziwych dziennikarzy prawdy zmusiło stację do reakcji, chociaż jest ona absurdalna.
RMF powinno posypać głowę popiołem i transparentnie ujawnić wszystkie powiązania z władzą, wszystkie transfery naszych pieniędzy. Niezrobienie tego stawia stację w bardzo kiepskim świetle i potwierdza słuszność bojkotu