UOKiK stawia zarzuty Carrefour Polska

1 rok temu

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty sieci Carerefour. Firma ma wykorzystywać przewagę kontraktową wobec dostawców produktów rolno-spożywczych. Kara może wynieść do 3% rocznego obrotu marketu.

W ramach kompetencji związanych ze zwalczaniem nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej Prezes UOKiK Tomasz Chróstny monitoruje relacje dużych sieci handlowych z dostawcami produktów rolno-spożywczych. Jedną z nieuczciwych praktyk opisanych w raporcie było żądanie od dostawców opłat za usługę rozwożenia produktów z magazynów centralnych sieci do poszczególnych sklepów detalicznych.

Centralna dystrybucja towarów jest integralną częścią modelu biznesu sieci handlowych i leży w ich interesie, dlatego niedopuszczalne jest żądanie od dostawców opłat za transport z głównego magazynu do sklepów. W rzeczywistości jest to przerzucenie przez sieć kosztów własnej działalności na kontrahentów. Ta nieuczciwa praktyka może dotyczyć spółki Carrefour Polska. Za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej grozi jej kara do 3 proc. obrotu – Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Carrefour Polska może nieuczciwie wykorzystywać przewagę kontraktową wobec dostawców produktów rolno-spożywczych.

Zastrzeżenia Prezesa UOKiK budzi pobieranie opłat za transport towarów z magazynu centralnego do sklepów sieci.

Szczegóły ????https://t.co/eSgqE9oOI0 pic.twitter.com/2bX9hlbSdP

— UOKiK (@UOKiKgovPL) September 11, 2023

Jak zaznacza UOKiK funkcjonowanie kilkuset sklepów należących do sieci handlowej w oparciu o codzienne przyjęcia towarów od wielu dostawców byłoby niemożliwe lub nieopłacalne. Szeroko pojęta centralizacja, obejmująca także logistykę, umożliwia sieciom wynegocjowanie korzystnych warunków handlowych, dzięki wykorzystaniu efektu skali. Stanowi to jeden z filarów nowoczesnego kanału dystrybucji i zysków sieci handlowych, będąc tym samym naturalnym elementem ich modelu biznesu. Podmiot bez zaplecza infrastrukturalnego pozwalającego na centralizację dostaw nie byłby w stanie efektywnie konkurować z innymi sieciami handlowymi.

Tak jest również w przypadku spółki Carrefour Polska. W interesie przedsiębiorcy leży dystrybucja towarów do poszczególnych sklepów, choćby gdyby nie otrzymywał za to pieniędzy. Jednocześnie ustalenia poczynione w toku dotychczasowych działań UOKiK dotyczących relacji sieci handlowych z dostawcami produktów rolno-spożywczych wskazują, iż na rynku występują podmioty, które na własny koszt wykonują czynności związane z rozwożeniem towarów z centrów dystrybucyjnych do placówek detalicznych. Może to oznaczać, iż Carrefour Polska pobierając opłaty za transport z magazynów centralnych do sklepów przerzuca na dostawców koszty swojej działalności. Taka praktyka może być przejawem nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej i jest zagrożona karą do 3% rocznego obrotu przedsiębiorcy.

Praktyki francuskich marketów

W lutym bieżącego roku podobne zarzut UOKiK postawił Auchaun oraz Intermarche. Oskarżenia wobec dyskontów dotyczyły nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec dostawców produktów rolno-spożywczych. Urząd ustalił, iż SCA PR Polska (centrala zakupowa dla sklepów Intermarche) zawierała umowy dotyczące warunków handlowych z dostawcami produktów rolno-spożywczych na kolejny rok z opóźnieniem, oczekując od dostawców uwzględnienia nowych warunków od początku tego roku. Tym samym dostawcy, realizując zamówienia w okresie od 1 stycznia danego roku do dnia podpisania umowy, nie mieli pewności na jakich zasadach i warunkach zostanie wstecznie rozliczona sprzedaż. Ponadto występowały sytuacje, w których dostawcy byli obciążeni dodatkowymi rabatami, nie przewidzianymi w pierwotnych umowach o dostawy.

Natomiast w działaniach Auchaun przeanalizowanych w toku postępowania wyjaśniającego latach 2020-2021 przedsiębiorca obciążał kontrahentów kosztami transportu towarów z magazynów do poszczególnych marketów, przerzucając tym samym część kosztów prowadzenia własnej działalności podstawowej na dostawców. Ponadto, nie wszyscy dostawcy ponosili opłatę za transport. Niektórzy byli z niej zwolnieni, pomimo dostarczania towarów również do magazynów centralnych, co może świadczyć o nierównym traktowaniu partnerów.

Francuskie firmy w Polsce płacą mniejszy podatek niż w... Rosji

Warto przypomnieć, iż według raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców francuski dyskont Auchaun oraz Liroy Merlin na terenie Polski płacili mikroskopijne podatki. Wspomniany Auchaun w 2020 r. wprowadził do budżetu rosyjskiego pięć razy większą kwotę niż do polskiego fiskusa. Jak wynika z analizy ZPP, w latach 2012-2020 Auchan zapłaciło w Polsce 0,13% podatku CIT (116,5 mln zł), Leroy Merlin - 0,97% (477 mln zł) a Decathlon - 0,85% (105,2 mln zł). Auchaun oraz Liroy Merlin jako jedne z nielicznych nie wycofały się z rosyjskiego rynko po agresji na Ukrainę.

Utrzymywanie decyzji o kontynuowaniu działalności w Rosji zasila budżet agresora i generuje fundusze na działania wojenne. Jest to trudne do zrozumienia tym bardziej, iż prowadzenie biznesu w tym kraju wiąże się teraz z gigantycznym ryzykiem, a siła nabywcza rosyjskich konsumentów konsekwentnie spada. Nie dziwi nas szczególnie, iż ci, którzy mimo to zdecydowali się dalej działać w tym kraju, płacą w Polsce wręcz symboliczny CIT. To jednak dodatkowy powód, dla którego potrzebna jest pilna reforma systemu podatkowego. Zwłaszcza, iż te same podmioty wpłacają znacznie wyższe sumy do rosyjskiego budżetu – członek zarządu i dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji ZPP Jakub Bińkowski.

Jak podkreśla portal dla handlu.pl przypadek francuskich firm po raz kolejny pokazuje, jak nieskuteczny jest polski system podatkowy, w szczególności w obszarze podatku płaconego przez spółki kapitałowe. Wskazuje się, iż podatek CIT jest de facto dobrowolny, gdyż jest płacony tylko przez te podmioty, które nie stosują optymalizacji podatkowych.

Na wskazany problem starał się zwrócić uwagę, Rafał Brzoska, właściciel Inpostu, który wykazał, iż przy przychodach 3,46 mld zł zapłacił 222 mln zł podatku dochodowego. Jest to o 60 mln zł więcej, niż zapłaciły łącznie wszystkie firmy kurierskie z zagranicznym kapitałem, mimo iż osiągnęły 6-krotnie większe przychody, bo aż 12 mld zł. Inpost zapłacił w tym roku o 100 mln zł więcej, niż w ubiegłym, podczas gdy niektórym przedsiębiorstwom kwota podatku zmalała. Amerykańskie UPS w 2021 wykazało przychód 1,6 mld zł, a uiściło z tego powodu podatek 17,5 mln zł, o 5 mln zł mniej niż rok wcześniej. Dysproporcja jest ogromna.

Politycy PiSu od 7 lat mówią o patriotyzmie, ale z trudem można go dostrzec. Aktualnie to polskie firmy płacą największe podatki, a te należące do zagranicznych grup kapitałowych ponoszą nieadekwatnie zaniżone koszty, ale nie płacą podatków w ogóle i nie dokładają się do polskiego skarbu. Rafał Brzoska zawsze mógł zarejestrować swój biznes w raju podatkowym, jak Cypr czy Luksemburg, podobnie jak zrobił to Polsat, ale postanowił wykazać się patriotyzmem gospodarczym i pozostać w kraju.

narodowcy.net/uokik.gov.pl

Idź do oryginalnego materiału