Unijny plan "kontroli czatu" jest teraz ponownie w ruchu: duński kompromis rezygnuje z wyraźnych mandatów do skanowania, ale dodaje obowiązki "ograniczania ryzyka", które według krytyków mogą umożliwić de facto skanowanie, co przenosi sprawę do ambasadorów, ponieważ stanowisko Parlamentu w sprawie szyfrowania wciąż jest zagrożone.