Unia Europejska robi nas w balona - pigułka wiedzy

1 rok temu

„Unia robi nas w balona” – przekonywali działacze Młodzieży Wszechpolskiej podczas ogólnopolskiej akcji zorganizowanej z okazji 20 rocznicy referendum akcesyjnego do Unii Europejskiej. Wszechpolacy z tej okazji przygotowali pigułkę wiedzy nt. negatywnych aspektów płynących z członkostwa Polski w UE.

Wstęp - podstawowe informacje o Unii Europejskiej, jej prawie i organach

Pomysły polegające na integracji europejskiej w formie „stowarzyszenia państw” pojawiały się jeszcze przed II wojną światową. O realnym początku Wspólnoty Europejskiej możemy mówić od 1952 roku, kiedy wszedł w życie traktat ustanawiający między Francją, Republiką Federalną Niemiec (państwo było wciąż podzielone na część zachodnią i komunistyczną), Włochami i państwami Beneluksu Europejską Wspólnotę Węgla i Stali (EWWiS). Z propozycją takiego układu wystąpił po raz pierwszy Robert Schuman, francuski minister chrześcijańsko-demokratyczny, któremu zależało na ochronie francuskich interesów przemysłowych i pokojowej odbudowie Niemiec. W tym czasie próbowano powołać wspólną armię europejską, co zakończyło się fiaskiem w wyniku niezgody Francji. W 1957 roku poszerzono współpracę gospodarczą poprzez zawarcie traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG). Z czasem EWWiS, EWG oraz Europejską Wspólnotę Energii Atomowej (Euroatom) połączono w jedną organizację, która w wyniku Traktatu z Maastricht z 1992 roku przyjęła nazwę Unii Europejskiej.

Traktat z Maastricht opierał unię na tzw. trzech filarach - unii gospodarczej, wspólnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa oraz współpracy policyjnej i sądowej w sprawach karnych. W 2004 roku podjęto próbę ustanowienia Konstytucji dla Europy, która nie została przyjęta w wyniku sprzeciwu referendalnego w kilku państwach (Francja, Holandia). Kolejną próbą - tym razem skuteczną - federalizacji było podpisanie Traktatu z Lizbony w 2007 roku. W tym czasie (od 1 maja 2004 roku) członkiem UE była już Polska. Traktat lizboński wskazywał bardzo szerokie obszary, w których prawo unijne miało być wyłączne dla kraju członkowskiego (państwo nie może uchwalać własnego) lub nadrzędne (państwo może uchwalać własne, ale tylko gdy nie istnieje akt prawny unijny w tym temacie). Wśród tych obszarów możemy wymienić, np. środowisko i transport. W opozycji do tych zmian stanęły środowiska narodowe. Referendum na temat przyjęcia traktatu odbyło się tylko w Irlandii, które zakończyło się niepowodzeniem (Irlandia powtórzyła referendum rok później - tym razem z aprobatą dla zmian). Wszystkie inne państwa (w tym Polska) ominęły procedurę referendalną oddając ratyfikację pod głosowanie parlamentów. Polska przyjęła traktat lizboński 1 kwietnia 2009 roku w wyniku akceptacji Parlamentu (wśród posłów głosujących „za” znalazł się zarówno Donald Tusk jak i Jarosław Kaczyński) oraz ratyfikacji Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zachęcał do pozytywnego przyjęcia uchwały.

W jaki sposób Unia Europejska wpływa na polskie prawo?

  • podstawą funkcjonowania Unii Europejskiej są traktaty, w których Polska zgodziła się oddać wiele swoich kompetencji;
  • w traktatach ustalono, iż organy unijne mogą wydawać określone akty prawne: rozporządzenia, dyrektywy, decyzje, zalecenia i opinie;
  • najistotniejsze są rozporządzenia, dyrektywy i decyzje, które są wiążącymi aktami prawnymi;
  • dla przykładu: Rozporządzenie dot. RODO jest rozporządzeniem unijnym;
  • rezolucje Parlamentu Europejskiego nie są z kolei wiążącymi aktami prawnymi, ale mają określać kierunek polityki UE i legitymizować działania organów wykonawczych.

Struktura Unii Europejskiej

● Rada Europejska - wyznaczanie linii politycznej (uwaga! nie mylić z Radą Europy lub Radą Unii Europejskiej)

● Rada Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski - głosowanie nad aktami prawnymi UE

Komisja Europejska - organ wykonawczy (rząd) UE

Komisja Europejska zajmuje się wszystkimi bieżącymi zagadnieniami dotyczącymi funkcjonowania Unii, a więc polityką rolną, gospodarczą, społeczną, obronnością i polityką międzynarodową itp. Oprócz tego Komisja jest instytucją zajmującą się konstruowaniem i przedstawianiem pod głosowanie wszystkich aktów prawnych Radzie Unii Europejskiej lub Parlamentowi Europejskiemu. Kilkakrotnie oskarżono ją o korupcję lub niegospodarność środkami finansowymi: raport z 1999 roku o korupcji i nepotyzmie Komisji Jacquesa Santera, wypłacanie byłym komisarzom wynagrodzeń przez trzy lata od odejścia z pracy.

Kwestie finansowe

W polskim społeczeństwie nieodmiennie funkcjonuje przekonanie, iż Unia Europejska to dobry wujek sypiący pieniędzmi, bez którego nic w naszym kraju by się nie rozwinęło.

Warto więc uporządkować kilka faktów. Po pierwsze pieniądze, które otrzymujemy z UE są transakcją wiązaną, w wyniku której Polska otworzyła swój rynek na zagraniczny kapitał w zamian za co otrzymała rekompensatę w postaci dotacji.

Profesorowie Krysiak oraz Grosse, przygotowali raport, w którym dokonali finansowego bilansu obecności Polski w UE. Uwzględniając w nim nie tylko składki i dotacje, ale także zyski wyprowadzane za granicę przez zachodnie firmy. Według ich obliczeń Polska na obecności w Unii straciła ok. 535 mld zł.

Ostatnie lata to już jednak oficjalne okradanie Polski.

  1. KWOTA wstrzymywana z KPO. Pieniądze ze WSPÓLNEGO długu, który Polska JUŻ SPŁACA,
  2. Ponad 2 MILIARDY złotych ukradzionych Polakom w ramach tzw. „kar”. Zostały one BEZPRAWNIE „potrącone” z dotacji, które należą się Polsce za otwarcie rynku na unijny kapitał!
  3. We wrześniu ubiegłego roku Polska była po raz pierwszy płatnikiem netto UE. To efekt unijnych kar i potrąceń.
  4. Kolejne MILIARDY zabierane Polakom poprzez pakiety klimatyczne takie jak Fit for 55.
  5. W styczniu 2023 minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (przedstawiciel pro unijnego rządu Zjednoczonej Prawicy) oświadczył, iż za KPO Polska zapłaci od 300 d0 500 mld euro.

Suwerenność

Unia Europejska domaga się uznania wyższości prawa unijnego nad krajowym

W ostatnich latach zauważamy próbę forsowania unijnego porządku prawnego ponad krajowym. Uznanie wyższości prawa krajowego jest niejednokrotnie traktowane jako przejaw “naruszenia praworządności”.

7 października 2021 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż wyłączną adekwatnością TSUE jest interpretacja norm prawa unijnego, zaś TK ma ostatnie słowo w zakresie standardów konstytucyjnych, w tym w sprawach powoływania sędziów i ich kadencji. TK orzekł, iż prawo unijne może działać z pierwszeństwem ponad ustawami jedynie w dziedzinie kompetencji przekazanych.

Orzecznictwo wielu państw UE wskazuje na wyższość krajowego porządku konstytucyjnego nad unijnym. Polska i Niemcy nie są jedynymi krajami, w których wydane zostały takie orzeczenia. Podobnie wyroki wskazujące na prymat prawa krajowego nad unijnym zapadały m.in. we Francji, Czechach, Włoszech, Hiszpanii i na Litwie.

W połowie 2021 r. Komisja Europejska wszczęła postępowanie o naruszenie prawa UE wobec Niemiec za podważanie prymatu prawa unijnego nad prawem krajowym. Chodziło o orzeczenie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego z maja 2020 roku, w którym uznał, iż Europejski Bank Centralny (EBC) przekroczył swoje uprawnienia, skupując od 2015 roku obligacje państw strefy euro. Według niemieckich sędziów było to częściowo niezgodne z niemiecką konstytucją. Niemiecki trybunał podważył tym samym wcześniejsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, który w grudniu 2018 roku zaakceptował skup obligacji.

Należy zwrócić uwagę, iż w przypadku Niemiec orzeczenie tamtejszego TK miało zdecydowanie węższy zakres. Nie zmienia to jednak faktu, iż organy UE zdecydowanie łagodniej reagują na podobne orzeczenia w przypadku liberalnych państw zachodniej Europy.

Opisaną powyżej linię potwierdza wyrok TSUE z 5 czerwca br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie polskiej reformy sądownictwa. W pełni uwzględniono skargę złożoną przez Komisję Europejską, która stwierdziła, iż przyjęte przepisy naruszają prawo UE. W ocenie sędziów Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą, a niezawisłość i bezstronność nie są (w Polsce) zagwarantowane. Daje to pretekst do nakładania kolejnych kar i prowadzenia nowych działań “w obronie praworządności”.

Unijne elity postulują zniesienie zasady jednomyślności

Zniesienie zasady jednomyślności, gwarantującej możliwość weta każdemu państwu członkowskiemu, forsowane pod pretekstem ”usprawnienia funkcjonowania UE” leży w interesie państw takich jak Niemcy i Francja, które posiadają najszersze możliwości koalicyjne w UE.

Zniesienie zasady jednomyślności zlikwiduje środek nacisku, jaki państwo UE może stosować wobec niekorzystnych z własnej perspektywy rozwiązań. Zmusi też do wdrażania jawnie sprzecznych z interesem narodowym rozwiązań, bez możliwości skutecznej walki o ich zmianę i korektę na forum UE.

Traktat Lizboński w głosowaniach w Radzie UE ustanowił tzw. zasadę podwójnej większości (podwójną większość stanowi minimum 55% państw członkowskich, które reprezentują co najmniej 65% ludności UE) w przypadku spraw z zakresu wspólnych polityk UE. Już dziś uniemożliwia to zastosowanie weta w przypadku spraw dotyczących wspólnych polityk UE.

Wyniki ww. głosowań wskazują wyraźnie, iż realizowane są rozwiązania korzystne z punktu widzenia państw tzw. starej Unii.

W maju grupa dziewięciu państw unijnych, m.in. Niemcy, Francja i Włochy, powołała inicjatywę na rzecz wprowadzenia głosowania większością kwalifikowaną w obszarze wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE. Chcą też rozmawiać o wprowadzeniu takiego systemu głosowania w innych obszarach.

Możemy wyobrazić sobie sytuację, w której podjęta jest decyzja w zakresie polityki zagranicznej lub bezpieczeństwa, jawnie niekorzystna np. z punktu widzenia państw graniczących z Rosją i Ukrainą.

Zasada jednomyślności obowiązuje przez cały czas w większości przypadków w Radzie Europejskiej. Głosowania RE dotyczą ogólnych kierunków rozwoju UE. Wielu europejskich polityków chce jej zniesienia zarówno w odniesieniu do RE, jak i kompetencji spoza wspólnych polityk w Radzie UE .

W lipcu 2022 kanclerz Niemiec Olaf Scholz w wywiadzie dla Frankfurter Allgemeine Zeitung powiedział, iż należy podjąć działania w celu zachowania jedności Unii Europejskiej. Zaznaczył, iż oznacza to „koniec egoistycznego blokowania decyzji europejskich przez poszczególne państwa członkowskie”. „Po prostu nie możemy już sobie pozwolić na krajowe weta, na przykład w polityce zagranicznej, jeżeli chcemy być przez cały czas słyszalni w świecie konkurujących ze sobą wielkich mocarstw” - stwierdził Scholz. Podobne wypowiedzi padały z ust szefowej KE Ursuli von der Leyen oraz prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W czerwcu 2021 roku minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas powiedział, iż „weto w Unii Europejskiej musi zniknąć”.

Warto w tym kontekście przywołać opinię Jarosława Kaczyńskiego, który - jak sam deklaruje jest zwolennikiem UE. W grudniu 2022 roku wyraził obawę, iż elity europejskie chcą przekształcić UE w jedno państwo pod przewodnictwem Niemiec.

Mechanizm “pieniądze za praworządność” - przyjęty formalnie przy okazji Funduszu Odbudowy UE

Tzw. mechanizm warunkowości umożliwia Komisji Europejskiej blokowanie środków dla państwa członkowskiego w przypadku “naruszenia praworządności”.

Należy podkreślić, że pojęcie “praworządności” zostało w ostatnich latach na forum UE zideologizowane. Zarzuty dotyczące tego aspektu funkcjonowania państwa są kierowane głównie w stosunku do państw rządzonych przez konserwatywne - z punktu widzenia liberalnej elity UE - rządy.

Stwarza to skuteczny środek nacisku dla unijnych elit, ponieważ rządom państw członkowskich zależy na pozyskiwaniu unijnych środków, by zrealizować cele budżetowe. Są więc gotowe do bardzo daleko idących ustępstw na rzecz organów UE.

Przykładem jest reakcja rządu PiS na zablokowanie środków z KPO. Rząd PiS podjął liczne ustępstwa. Daje to organom UE bardzo skuteczny środek nacisku.

Budżety państw a Unia Europejska

Przyjęty w 2012 roku tzw. Pakt Fiskalny zwiększa kontrolę Rady Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej nad stanem finansów publicznych państw członkowskich.

  • Roczne plany budżetowe są monitorowane przez Radę UE i KE
  • Kraje członkowskie przedstawiają Radzie UE i KE plany emisji długu publicznego
  • Znaczne zwiększenie uprawnień TSUE, m.in. w zakresie nakładania kar
  • Pakt fiskalny był przedstawiany jako środek mający zapobiegać powtórzeniu kryzysu gospodarczego z 2008 roku. Widzimy więc podobny mechanizm, jak obecnie. Dziś działania federalizacyjne są przedstawiane jako odpowiedź na efekty kryzysu Covid-19 i wojny na Ukrainie.

Pomysł ogólnoeuropejskiej listy wyborczej

W sierpniu 2022 roku europosłowie zaproponowali stworzenie ogólnoeuropejskiego okręgu wyborczego, w którym wybierano by 28 posłów do PE w dodatku do posłów wybieranych w okręgach krajowych lub regionalnych.

Europejskie partie polityczne lub koalicje partii krajowych mogłyby zaproponować ponadnarodowe listy kandydatów, z preferowanym przez siebie kandydatem na przewodniczącego Komisji Europejskiej na czele. Na listach ponadnarodowych powinna być zachowana równowaga geograficzna poprzez naprzemienne rozmieszczanie kandydatów z dużych, średnich i mniejszych krajów. Według projektu, wiodący kandydaci powinni mieć możliwość kandydowania we wszystkich państwach członkowskich na ogólnoeuropejskich listach, co umożliwi wyborcom głosowanie na osobę, która według nich powinna stanąć na czele Komisji Europejskiej.

Pomysł organizacji tego typu wyborów sugeruje chęć “demokratyzacji” UE z KE na czele (częsty zarzut dotyczący braku legitymizacji). To kolejna próba przeniesienia ważnego aspektu polityki z państw członkowskich (krajowy klucz partyjny w eurowyborach i klucz polityczny w przypadku urzędników KE) na poziom ogólnoeuropejski.

Dodatkowo liczba jedynie 28 europosłów wydaje się symboliczną zmianą, ale w nadchodzących latach liczba ta byłaby prawdopodobnie powiększana.

Kwestia Funduszu Odbudowy

  • Bardzo mocne uszczegółowienie planowanych wydatków - tzw. kamienie milowe
  • Dodatkowe podatki
  • Wspólne zadłużenie UE
  • Stosowanie wspomnianego wcześniej mechanizmu “pieniądze za praworządność”
  • Przykłady realnych nacisków na państwa członkowskie, m.in. w zakresie ustawodawstwa (spór o “praworządność” w Polsce)

Fit for 55

Obecne dynamiczne zmiany zachodzące na świecie wiążą się z radykalną transformacją stosunków międzynarodowych oraz światowej gospodarki. Niezmiennie istotną częścią tych zmian jest również energetyka, która w tej chwili w coraz większym stopniu staje się powiązana z geopolityką. W przestrzeni publicznej coraz częściej pojawia się określenie “geopolityka energii”, której jednym z istotnych punktów rozważań jest kwestia oddziaływania pomiędzy zmianą międzynarodowego układu sił a polityką energetyczną.

Kontekst sytuacyjny

Transformacja energetyczna jest w tej chwili jednym z najbardziej istotnych tematów, podejmowanych w skali globalnej. Wiąże się ona z szeregiem zagadnień, obejmujących geopolitykę, ekonomię, politykę, społeczeństwo oraz środowisko. Kwestia transformacji jest zatem tematem interdyscyplinarnym oraz strategicznym w polityce mocarstw światowych, a niekiedy też mniejszych państw. Przyczyny tego należy doszukiwać przede wszystkim w dążeniu do ograniczenia uzależnienia od surowców energetycznych, zmiany w tej chwili obowiązującego paradygmatu gospodarczego, usiłowania zahamowania degradacji pewnych komponentów środowiska przyrodniczego (w tym wypadku zwłaszcza klimatu). Generalnie, transformacja energetyczna stała się nowym, istotnym polem rywalizacji mocarstw. Jest traktowana między innymi bardzo poważnie zarówno przez USA, jak i Chiny. Oba te mocarstwa dążą do osiągnięcia tzw. neutralności węglowodorowej. Wprowadzenie pakietu Fit for 55 przez gremia kierownicze Unii Europejskiej można więc traktować jako próbę podjęcia rywalizacji na polu transformacji energetycznej z Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi. UE poprzez wprowadzenie “Fit for 55” usiłuje być światowym liderem w zakresie tejże transformacji.

Najważniejsze założenia Fit for 55

Do najważniejszych zagadnień związanych z fit for 55 można zaliczyć:

  • Reformę w tej chwili funkcjonującego rynku emisji dwutlenku węgla (EU ETS) dla tzw. energochłonnych sektorów gospodarki (np. zakłady przemysłowe oraz instalacje związane z sektorem energetycznym). Obecna reforma wiąże się z objęciem rynku emisjami również: - transportu morskiego - wprowadzenie systemu kompensacji i redukcji CO₂ dla transportu lotniczego na szczeblu międzynarodowym
  • Założono również utworzenie nowego, odrębnego systemu handlu uprawnieniami do emisji dla budynków, transportu drogowego oraz paliw.
  • Wprowadzenie tzw. podatku granicznego (CBAM - w języku polskim: mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂). Podatek ten ma mieć zastosowanie prewencyjne - ma zapobiegać sytuacji przenoszenia produkcji w rejony świata, gdzie nie obowiązują restrykcyjne przepisy związane z emisją (tzw. ucieczka emisji). W przypadku importu produktu spoza UE importer będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty, której wysokość będzie stanowiła różnicę pomiędzy kosztem produkcji danego produktu w UE a kosztem produkcji danego produktu poza UE. Początkowo podatkiem tym mają zostać objęte wysokoemisyjne sektory gospodarki, które podlegają ryzyku ucieczki emisji. Będą to między innymi: żelazo i stal, cement, nawozy, aluminium, produkcja wodoru, energia elektryczna.
  • Utworzenie tzw. społecznego funduszu klimatycznego, który ma za zadanie wspierać działania na rzecz podmiotów gospodarczych oraz osób najbardziej dotkniętych transformacją. Wsparcie to ma być określone na podstawie planów społeczno-klimatycznych, których opracowanie ma być dokonane przez państwa członkowskie.
  • Emisje i pochłanianie gazów cieplarnianych w sektorze gruntów i leśnictwa: Pochłanianie gazów cieplarnianych netto w 2030 r. ma wynieść co najmniej 310 mln ton ekwiwalentu CO₂. dla wszystkich państwa członkowskiego określone zostały wiążące cele krajowe.
  • Nowe normy emisji CO₂ w transporcie samochodowym; Zakładają stopniowe cele redukcji emisji dla samochodów osobowych oraz dostawczych na rok 2030 r.. W roku 2035 r. wedle planów produkowane auta mają być bezemisyjne (osiągnięcie 100-procentowego celu redukcji).
  • Redukcja emisji metanu w sektorze energetycznym; surowe normy raportowania o emisji metanu w tym sektorze. Dążenie do ograniczenia emisji metanu jako drugiego pod względem istotności gazu cieplarnianego. Jest to implementacja zobowiązania podjętego na konferencji klimatycznej ONZ, polegającego na redukcji metanu o 30% w porównaniu z poziomem z roku 2030 r. (do redukcji zobowiązało się wówczas 100 państw).
  • Zwiększenie udziału OZE w produkcji energii elektrycznej; Z odnawialnych źródeł energii do 2030 roku ma pochodzić do najmniej 40% produkowanej energii elektrycznej.
  • Charakterystyka energetyczna budynków; założenie, aby do roku 2030 i w okresie późniejszym nowo powstające budynki były bezemisyjne. Do roku 2050 natomiast zakłada się, aby wszystkie dotychczas istniejące budynki były bezemisyjne. w tej chwili w życie wchodzą min. przepisy dotyczące “świadectwa energetycznego” dla domów i mieszkań. 1 Ekwiwalent Dwutlenku węgla - Uniwersalna jednostka służąca do pomiaru emisji gazów cieplarnianych, która odzwierciedla ich różny współczynnik ocieplenia globalnego. Określa stężenie dwutlenku węgla, którego emisja do atmosfery miałaby identyczny skutek jak dane stężenie porównywalnego gazu cieplarnianego

Potencjalne konsekwencje związane z wprowadzeniem Fit for 55

Skutki ekonomiczne:

  • Radykalna zmiana rynku motoryzacyjnego w Polsce. w tej chwili w naszym kraju przytłaczającą większość pojazdów stanowią tzw. samochody spalinowe. Konsekwentne zmniejszanie dostępności do aut spalinowych będzie wiązało się ze zmniejszeniem dostępności, a zatem - wzrostem cen. Ponadto wchodzące na rynek auta elektryczne (zwłaszcza na początku) będą drogie w eksploatacji, a ich obecność na ulicach będzie wiązała się z koniecznością szeroko zakrojonej budowy infrastruktury takiej jak stacje ładowania. To zaś przełoży się na wykładniczy wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną. Wzrost kosztów eksploatacji może skłonić władze do przywrócenia wcześniej zlikwidowanej komunikacji (zwłaszcza na prowincji, Polsce powiatowej).
  • Ze względu na strukturę produkcji energii elektrycznej w Polsce na skutek wprowadzonych opłat może dojść do wzrostu ceny prądu. Sytuacja ta przełoży się na gospodarstwa domowe oraz przedsiębiorstwa, zwłaszcza niewielkie (Kwestia dyskusyjna, w jakim stopniu tzw. społeczny fundusz klimatyczny zmniejszy te obciążenia).
  • W przypadku braku realizacji strategicznych zmian w zakresie energetyki w Polsce mogą pojawić się problemy w zakresie dostarczania energii elektrycznej zarówno dla sektora przemysłowego, jak i gospodarstw domowych. Polska jest krajem mocno zapóźnionym jeżeli chodzi o modernizację sektora energetycznego. Stan polskich elektrowni jest dalece niezadowalający ze względu na długi czas eksploatacji (czasami przekraczający 40 lat). Taka sytuacja może nastąpić np. w przypadku szybkiego wzrostu liczby aut elektrycznych bez modernizacji polskiej infrastruktury energetycznej.
  • Na skutek obowiązkowej modernizacji budynków oraz wprowadzenia certyfikatów energetycznych możliwy jest dalszy wzrost cen nieruchomości, które już w tej chwili są na wysokim poziomie. To zaś z pewnością nie przełoży się pozytywnie na sytuację mieszkaniową, zwłaszcza w grupie osób młodych.

Skutki prawno-administracyjne:

  • Mocno biurokratyczny charakter “Fit for 55” będzie wiązał się również ze zwiększeniem kosztów prowadzenia działalności np. w sektorze prywatnym. Będzie to skutkowało koniecznością dostosowania sposobu funkcjonowania firm do nowo wprowadzonych regulacji. Z tym zaś problem może mieć chociażby sektor małych przedsiębiorstw.
  • Obowiązek modernizacji budynków pod kątem ich bezemisyjności wymusi rozbudowanie administracji, do której obowiązków będzie należała kontrola w zakresie realizacji planu modernizacji budynków.
  • Dalece posunięta rewolucja w życiu społecznym oraz gospodarce może doprowadzić do pogłębienia nierówności społecznych (notabene już obecnych).

Krótkie podsumowanie

W kontekście Polski wprowadzenie pakietu Fit for 55 wiąże się z fundamentalnymi zmianami w wielu sektorach gospodarki, a także będzie oddziaływać na społeczeństwo. Szereg postanowień zawartych w pakiecie wiąże się z konsekwencjami natury ekonomicznej, społecznej oraz politycznej. w tej chwili Polska nie jest dobrze przygotowana na tak daleko idące zmiany. Potencjalnie negatywne konsekwencje wprowadzenia Fit for 55 wiążą się w dużej mierze z niedostateczną modernizacją polskiego systemu energetycznego oraz bardzo mocnego uzależnienia od paliw kopalnych. Brak długoterminowego myślenia polskich elit pod kątem transformacji energetycznej jest tutaj aż nadto widoczny. Doskonałym przykładem tego jest chociażby kwestia rozwoju energetyki jądrowej, która w Polsce wciąż nie doczekała się finalizacji poprzez oddanie do użytku reaktorów jądrowych. Problematyczną kwestią są również blokady w rozwoju OZE, chociażby te natury prawno-administracyjnej (np. niekorzystna ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych). Gdyby przez 30 lat III RP zostałby wdrożony racjonalny plan modernizacji energetycznej (ponad podziałami politycznymi) sytuacja w kontekście wprowadzania Fit for 55 z pewnością nie wyglądałaby aż tak niepokojąco.

Narzucanie ideologii

Od lat widzimy postępującą ideologizację Unii Europejskiej. Wspomniany wcześniej mechanizm “pieniądze za praworządność” ułatwia unijnym elitom narzucanie lewicowej agendy ideologicznej państwom członkowskim.

Warto podkreślić, iż już dziś unijna komisarz Helena Dalli postuluje, by “prawa LGBT” były narzucane pod groźbą kar finansowych.

Warto te z zaznaczyć, iż w kontekście Polski i “praw LGBT” organy unijne powoływały się na Kartę Praw Podstawowych, której Polska nie podpisała.

Art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej definiuje praworządność. Obejmuje zasady legalności, co oznacza przejrzysty, odpowiedzialny, demokratyczny i pluralistyczny proces stanowienia prawa; pewności prawnej; zakazu arbitralności władzy wykonawczej; skutecznej ochrony sądowej, w tym dostępu do wymiaru sprawiedliwości przed niezawisłymi i bezstronnymi sądami, również w odniesieniu do praw podstawowych; podziału władzy; oraz niedyskryminacji i równości wobec prawa. Praworządność należy rozumieć z uwzględnieniem innych wartości i zasad Unii zapisanych w art. 2 TUE.

Art. 2 TUE: Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn.

Przykład “stref wolnych od LGBT” i groźby wstrzymania unijnych funduszy dla samorządów pokazują, iż definicja “praworządności” będzie traktowana jednak coraz bardziej ekstensywnie, także w odniesieniu do kwestii, które nie zostały opisane w traktatach. Brakiem “praworządności” będzie np. brak realizacji postulatów ruchu LGBT.

Komisja Europejska latem 2020 r. nie przyznała pieniędzy na sześć projektów w programach „town twinning” (współpracy miast) w polskich gminach ze „strefami wolnymi od LGBT”.

Także w 2021 roku KE chciała odebrać fundusze dla polskich samorządów z powodu tzw. stref wolnych od LGBT.

Warto zaznaczyć, iż deklarujący się jako konserwatywny rząd PiS namawiał samorządy, by wycofywały się z uchwał krytykowanych przez Brukselę.

KE groziła też Węgrom z powodu ustawy zakazującej promowania homoseksualizmu i “zmiany płci” w szkołach.

W kierunku lewicowej agendy ideologicznej idą liczne rezolucje i raporty Parlamentu Europejskiego. Nie stanowią one co prawda wiążących aktów prawa, ale wytyczają kierunek i mogą stanowić legitymizację przyszłych działań KE.

PRZYKŁADY:

  • Przyjęta przez Parlament Europejski w czerwcu 2021 tzw. rezolucja Maticia wzywa państwa członkowskie UE m.in. do zapewnienia „powszechnego dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji” oraz zagwarantowania, iż „aborcja na żądanie jest legalna na wczesnym etapie ciąży”,
  • Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego przyjęła w maju 2021 raport, który wzywa wszystkie kraje UE do „zapewnienia wszystkim kobietom dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji”. Przegłosowana została poprawka, w której skrytykowano polskie władze za „wsteczne inicjatywy” w kwestii „prawa do aborcji i równości płci”. Krytykowano także brak dostępu do „edukacji seksualnej”.
  • We wrześniu 2021 PE przyjął rezolucję poparcia dla postulatów środowisk LGBT. “Związki jednopłciowe powinny być uznawane w całej Unii, a Komisja Europejska powinna podjąć działania przeciwko Rumunii, Węgrom i Polsce w związku z naruszeniem wartości UE” - napisano w dokumencie.

CZYTAJ TAKŻE: Unia Europejska się nam zwyczajnie nie opłaca

Idź do oryginalnego materiału