Na koniec roku opowiem Wam o moim psie. Bo ja, podobnie jak i Wy, też nie wiem, jak rozmawiać trzeba z psem. Ale wiem, co mu siedzi w głowie. Mój pies zwariował. Całe życie, od szczeniaka, żył ze swoją matką. Wszystko robili wspólnie. Hasali po lesie, uganiali się za sarnami, uciekali z domu, do którego zawsze wracali najpóźniej następnego dnia....
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Umysł wolnością zniewolony
Powiązane
Spór o reklamy jedzenia. Poszło o... kanapki z szynką
11 minut temu
Atak na UW. Prokuratura: Mieszko R. usłyszy trzy zarzuty
33 minut temu