- Grzegorz Braun umie tylko niszczyć, a nie budować - powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska Nałęcz w programie "Gość Wydarzeń" Polsat News. Skomentowała w ten sposób środowy incydent w Sejmie, gdzie europoseł zniszczył wystawę poświęconą społeczności LGBT.
"Umie tylko niszczyć, nie budować". Pełczyńska-Nałęcz oburzona zachowaniem polityka
Wiceprzewodnicząca Polski 2050 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz rozmawiała z Bogdanem Rymanowskim w programie "Gość Wydarzeń" m.in. o niedawnym zachowaniu Grzegorza Brauna w Sejmie i przyszłości koalicji rządowej.
ZOBACZ: Incydent w Sejmie. Grzegorz Braun zniszczył wystawę, stanowcza reakcja Hołowni
Pełczyńska-Nałęcz komentuje zachowanie Brauna
Rymanowski zapytał swojego gościa o środowe zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie. Europoseł kopał i łamał tablice na wystawie poświęconej społeczności LGBT. Ekscesom polityka biernie przyglądała się Straż Marszałkowska.
- To jest chuligaństwo (...) Politycy tacy jak Grzegorz Braun potrafią tylko niszczyć, a nie budować - powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej. - Ja takich ludzi i polityków nie szanuje - stwierdziła.
ZOBACZ: Wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Jest decyzja Sejmu
Pochwaliła tez decyzję marszałka Sejmu Szymona Hołowni o wydaniu Braunowi zakazu wejścia na teren Sejmu.
Przyszłość koalicji rządowej. "Nie ma na co czekać"
Bogdan Rymanowski zapytał wiceprzewodniczącą Polski 2050 o to, ile czasu kupił sobie rząd dzięki środowemu głosowaniu nad wotum nieufności.
- To (głosowanie - red.) nie jest o kupowaniu czasu, tylko o tym, iż musimy natychmiast (...) siąść do odnowy koalicji - powiedziała minister. Dodała, iż konieczne jest realizowanie obietnic wyborczych wszystkich partii, które współtworzą koalicję rządową.
- My jako Polska 2050 postawiliśmy pięć bardzo konkretnych, jasnych i fundamentalnych systemowych rzeczy, które należy zrobić, choć mamy dużo dużo więcej pomysłów a więc wyznaczenie planu, a następnie zmiana pod tym kątem rządu - dodała polityk w kontekście ewentualnych zmian w składzie ministrów.
Rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania od Sejmu. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja posłów oraz expose premiera.
- Zwracam się po wotum zaufania, bo mam wiarę i pewność, iż mamy mandat do rządzenia, do pełnej odpowiedzialności za to, co w Polsce się dzieje - powiedział Tusk w wystąpieniu. Zaznaczył jednak, iż wyzwania są większe, niż oczekiwał.
ZOBACZ: Grzegorz Schetyna wejdzie do rządu? "Ja się nie uchylam"
W głosowaniu udział wzięło 453 posłów, przy czym 243 było za udzieleniem rządowi wotum zaufania, a 210 przeciw. Żaden z obecnych na sali plenarnej parlamentarzystów nie wstrzymał się od głosu.
